Ciężko ranny mer Charkowa leczony w Izraelu


Mer Charkowa został przewieziony na leczenie do Izraela - poinformował rzecznik rady miejskiej Jurij Sidorenko. Hennadij Kernes został postrzelony przez nieznanych sprawców w poniedziałek. Jest w ciężkim stanie.

Sidorenko dodał, że w poniedziałek późnym wieczorem do Charkowa przyjechali izraelscy lekarze, którzy "wysoko ocenili pracę lekarzy ukraińskich", ale zarekomendowali przewiezienie rannego na leczenie do Izraela.

O godz. 3.20 (czasu lokalnego) samolot z Kernesem na pokładzie odleciał z charkowskiego lotniska. Zgodę na leczenie mera za granicą wydała prokuratura generalna.

Zemsta separatystów?

Kernes został postrzelony w poniedziałkowe południe podczas przejażdżki rowerowej. Przeszedł operację. Jego przyjaciele poinformowali, że polityk ma przestrzeloną wątrobę i płuco. Przypuszczają, że do mera strzelał snajper. MSW jako jedną z wersji zamachu rozpatruje zemstę za działania Kernesa przeciwko prorosyjskim separatystom.

Postrzelony polityk jest członkiem Partii Regionów, czyli ugrupowania obalonego w lutym Wiktora Janukowycza, które największe poparcie ma na wschodzie Ukrainy. Po ucieczce prezydenta do Rosji Kernes także schronił się za wschodnią granicą Ukrainy, jednak szybko powrócił do swego miasta.

Początkowo był krytykiem protestów w Kijowie, które doprowadziły do odsunięcia Janukowycza do władzy. Jednak gdy na wschodniej Ukrainie zaczęły się akcje prorosyjskich separatystów, odpowiedział się za jednością państwa.

Zdaniem politologów to właśnie dzięki cieszącemu się autorytetem charkowskich elit Kernesowi w jego mieście nie dopuszczono do zajęcia przez separatystów budynków instytucji państwowych, tak jak to ma miejsce w Doniecku czy Ługańsku. W połowie marca separatyści opanowali wprawdzie siedzibę rady obwodowej w Charkowie, jednak szybko zostali z niej wyparci przez milicję.

Autor: mk//tka / Źródło: PAP