Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Doszło do niego na autostradzie A4 w kierunku Zagrzebia w sobotę nad ranem. Nie żyje 12 osób, a 32 są ranne, w tym 19 ciężko. Wszystkie ofiary to polscy obywatele. Komendant chorwackiej drogówki przekazał w sobotę wieczorem, że w wypadku zginął kierowca pojazdu. Zapewnił, że śledztwo zostanie zakończone tak szybko, jak to możliwe i zaapelował, by poczekać z wyrokami do jego zakończenia. Rzecznik Komendanta Głównego Policji inspektor Mariusz Ciarka przekazał, że ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowcy jadący przez noc z Polski, zmienili się w Czechach. Ambasada RP w Zagrzebiu uruchomiła infolinię dla najbliższych osób, które podróżowały polskim autokarem. Jej numer to +385 148 99 414.
Do wypadku polskiego autokaru w Chorwacji doszło około godziny 5.40 na 62 kilometrze autostrady A4 w kierunku Zagrzebia między miejscowościami Jarek Bisaszki i Podvorec. - Autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie - przekazał rzecznik chorwackiej policji Marko Muric. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Chorwacji poinformowało, że zginęło 11 osób. Później przekazano informację o 12. ofierze śmiertelnej wypadku, która zmarła w szpitalu.
Po godzinie 9 na antenie TVN24 rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina potwierdził, że wszystkie ofiary śmiertelne to obywatele Polski. Przed godziną 14 chorwackie Ministerstwo Zdrowia przekazało, że 32 osoby są ranne, w tym 19 ciężko.
- To była pielgrzymka, która wyjechała wczoraj z Częstochowy do Medziugorie, ośrodka maryjnego w Bośni i Hercegowinie. Wśród pielgrzymów było trzech księży, sześć zakonnic, reszta to świeccy pielgrzymi z okolic Sokołowa (Podlaskiego - przyp. red.), Konina i podradomskiej Jedlni, czyli głównie z obszaru województwa mazowieckiego - poinformował rzecznik resortu spraw zagranicznych Łukasz Jasina.
RELACJA NA ŻYWO:
Autorka/Autor: pp, momo, akr//now, adso
Źródło: TVN24, PAP, Index.hr, vecernji.hr, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mapy Googe