W czasie spotkania z wiernymi w Watykanie papież Franciszek powiedział, że z bólem przyjął wiadomość o wypadku, w którym zginęli i zostali ranni polscy pielgrzymi jadący do sanktuarium Medziugorie w Bośni i Hercegowinie. W wypadku autokaru, do którego doszło w sobotę rano w Chorwacji, zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne. Trwa walka o życie części z nich.
Franciszek modlił się w niedzielę za ofiary wypadku polskiego autokaru, do którego doszło w sobotę w Chorwacji. Zwracając się do tysięcy wiernych obecnych na placu Świętego Piotra na modlitwie Anioł Pański papież powiedział: - Niech Matka Boża wstawia się za nich wszystkich i za ich rodziny.
W wypadku autokaru, do którego doszło na autostradzie na północ od Zagrzebia, zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne. W sobotę informowano o 19 osobach przebywających w szpitalach w stanie ciężkim. W niedzielę dyrektor szpitala w Varażdinie - jednego z pięciu, w których leżą Polacy - powiedział, że dwoje z 11 pacjentów jest w stanie krytycznym. Wszystkie ofiary wypadku to obywatele polscy, którzy zmierzali do sanktuarium w Medjugorje w Bośni i Hercegowinie.
Źródło: PAP