"Masakra" i "jedno z najstraszniejszych morderstw od uzyskania przez Chorwację niepodległości" - tak chorwackie media piszą o zabójstwie, do jakiego doszło w czwartek wieczorem w stolicy tego kraju, Zagrzebiu. Policja po odebraniu zgłoszenia o strzałach z broni palnej znalazła w jednej z dzielnic sześć ciał - trzech kobiet, dwóch mężczyzn i 10-letniego dziecka.
Około godziny 21.30 w czwartek policja otrzymała zgłoszenie o strzałach.
Niedługo potem w dzielnicy Kajzerica przy ulicy Radoslava Cimermana funkcjonariusze znaleźli sześć ciał - trzech kobiet, dwóch mężczyzn i 10-letniego dziecka. Na miejscu zbrodni znajdowało się także siedmiomiesięczne niemowlę, całe i zdrowe - przekazał szef policji w Zagrzebiu Marko Rasic.
Chorwackie media piszą o "masakrze" i "jednym z najstraszniejszych morderstw od uzyskania przez Chorwację niepodległości".
Obława za mordercą
Od razu po znalezieniu ciał policja rozpoczęła poszukiwania zabójcy. Jak doniosły media, w mieście rozmieszczono uzbrojonych funkcjonariuszy, a podejrzany o dokonanie zbrodni został szybko namierzony. W trakcie próby jego aresztowania, w dzielnicy Brezovica, mężczyzna popełnił samobójstwo.
Jak poinformowały lokalne media, policja podejrzewa, że mordercą był małżonek jednej z ofiar, a prawdopodobnym motywem zbrodni - zazdrość.
Autor: momo / Źródło: jutarnji.hr, Total Croatia News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Zagrebacka policija