Xi, sekretarz generalny rządzącej Komunistycznej Partii Chin (KPCh), sformułował te zalecenia podczas sesji studyjnej Biura Politycznego Komitetu Centralnego partii w poniedziałek – przekazała agencja Xinhua.
- Choć wpływ Chin na dyskurs międzynarodowy znacznie powiększył się od 2012 roku, kraj mierzy się z nowymi sytuacjami i zadaniami – podkreślił chiński przywódca. Wezwał do budowy "własnego dyskursu i narracji Chin" oraz "interpretacji działań Chin przy użyciu własnych teorii".
Zdaniem Xi należy "pomóc zagranicznym obserwatorom zrozumieć, że jedyne, do czego dąży partia, to dobrobyt Chińczyków". Pekin - jak mówił - powinien w tym celu "zwiększyć powab i skuteczność międzynarodowej komunikacji", by "poszerzyć koło przyjaciół, którzy rozumieją Chiny".
Ataki na zagranicznych dziennikarzy
Relacje pomiędzy chińskimi władzami a międzynarodową prasą stają się coraz bardziej napięte. Nacjonalistyczne chińskie media często atakują konkretnych zagranicznych dziennikarzy, zarzucając im uprzedzenia i oczernianie Chin, a kilku amerykańskich korespondentów wydalono z kraju w związku z narastającymi tarciami na linii Waszyngton-Pekin.
Klub Korespondentów Zagranicznych w Pekinie (FCCC) alarmował w marcu, na podstawie ankiety wśród swoich członków, że wolność mediów w Chinach gwałtownie się zmniejszyła, a władze drastycznie nasiliły działania przeciwko zagranicznym dziennikarzom, między innymi pod pretekstem pandemii COVID-19.
W lutym urząd radiofonii i telewizji Chin (NRTA) zakazał nadawania w kraju brytyjskiej stacji BBC World News, zarzucając jej złamanie zasad obiektywizmu, szkodzenie interesom państwowym i jedności narodowej Chin. Wcześniej BBC obszernie opisywała sytuację w regionie Sinciang, gdzie chińskie władze prowadzą obozy koncentracyjne dla Ujgurów i innych muzułmanów.
Autorka/Autor: ads/kab
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock