W ramach prowadzonej przez Pekin kampanii na rzecz wyeliminowania ubóstwa w kraju, część mieszkańców położonej nad 800-metrowym urwiskiem wsi Atuleer w chińskiej prowincji Syczuan, zostanie przeniesiona do mieszkań w blokach w pobliskim mieście - podały lokalne media.
Górska wioska stała się sławna w 2016 roku, gdy media opublikowały zdjęcia jej mieszkańców, dorosłych i dzieci, wspinających się w drodze do domu po długich ratanowych drabinach. Wkrótce potem miejscowe władze wymieniły drabiny na stalowe. Teraz 84 rodziny wyprowadzają się ze wsi nad urwiskiem do oddalonego o 70 kilometrów miasteczka powiatowego Zhaojue. Czekają tam na nich umeblowane mieszkania o powierzchni 50, 75 lub 100 metrów kwadratowych, w zależności od wielkości rodziny.
Mieszkańcy wsi przenoszeni do bloków
Na nagraniu opublikowanym przez państwową chińską telewizję CCTV widać mieszkańców Atuleer, przenoszących swój dobytek do nowych mieszkań w czteropiętrowych blokach. Według chińskiego dziennika "China Daily", mieszkańcy zostali objęci prowadzoną przez władze kampanią redukcji ubóstwa.
Profesor geografii społecznej z Uniwersytetu w Melbourne Mark Wang, cytowany przez BBC ocenił, że mimo iż dotacje rządowe pokrywają nawet 70 proc. kosztów mieszkania, to dla wielu najbiedniejszych rodzin pozostałe 30 proc. może okazać się nie do przeskoczenia. Jak podało BBC, powołując się na informacje z lokalnych mediów, wartość rynkowa nowych mieszkań wynosi 3-6 tys. juanów (1,8-3,6 tys. zł) za metr kwadratowy, natomiast lokatorzy zapłacą po 2,5 tys. juanów (1,5 tys. zł) od każdego członka rodziny.
Władze chcą przekształcić wieś nad urwiskiem w atrakcję turystyczną. 30 rodzin ma pozostać w Atuleer, by prowadzić tam wiejskie hotele i oprowadzać turystów po okolicy.
Chiny chcą walczyć z ubóstwem
Przywódca Chin Xi Jinping zapowiedział całkowitą eliminację ubóstwa w ChRL do końca 2020 roku. Wzywał również do wysiłków na rzecz realizacji tego celu mimo trwającej pandemii COVID-19, która mocno uderzyła w chińską i światową gospodarkę.
W Chinach nie ma jednej definicji ubóstwa, a standardy różnią się od siebie w poszczególnych prowincjach. Często przytaczana definicja mówi o dochodzie netto na poziomie 2,3 tys. juanów (1370 zł) rocznie. W 2017 roku poniżej tej granicy było w Chinach 30 milionów ludzi - przypomina BBC.
Źródło: PAP, BBC