Chiny wydały w zeszłym roku około 15 miliardów dolarów na ćwiczenia wojskowe w regionie Indo-Pacyfiku - oszacował rząd Tajwanu. To siedem procent budżetu obronnego - poinformowała we wtorek agencja Reuters, cytując niepublikowane wcześniej dane rządowe.
Tajwańskie ministerstwo obrony opracowało raport w maju na podstawie danych służb nadzoru i wywiadowczych dotyczących chińskiej aktywności wojskowej w cieśninie Pohaj w północno-zachodniej części Morza Żółtego, na Morzu Wschodniochińskim, w Cieśninie Tajwańskiej, na Morzu Południowochińskim i na zachodnim Pacyfiku.
W raportach wzięto pod uwagę chińskie misje morskie i lotnicze zrealizowane w 2023 r., a następnie oszacowano koszty paliwa i innych materiałów eksploatacyjnych na godzinę operacji, a także konserwacje, naprawy i pensje. Łączna kwota wyniosła 110 mld juanów (ok. 60 miliardów złotych) - wyjaśnił Reuters. To stanowi 7 procent budżetu obronnego Chin w 2023 r. lub 85 procent budżetu obronnego Tajwanu.
Jak wynika z raportu, chińskie samoloty i drony przebywały w ubiegłym roku w powietrzu około 29 tysięcy godzin, a jednostki wodne - ponad 1,7 miliona godzin na morzu.
Chiny nie uznają Tajwanu
Komunistyczne władze w Chinach nie uznają Tajwanu, który ma demokratycznie wybierany rząd, armię i własną walutą, traktują go jako "zbuntowaną prowincję" i nie wykluczają przejęcia władzy nad wyspą przy użyciu siły.
Tajwańskie ministerstwo obrony, które odmówiło komentarza w sprawie ujawnionej kwoty, przekazało jedynie, że "ogromne inwestycje wojskowe Komunistycznej Partii Chin w ostatnich latach rzeczywiście mają negatywny wpływ na pokój i stabilność w regionie, co nie sprzyja globalnemu dobrobytowi i rozwojowi". Komentarza nie udzieliła także strona chińska.
Portal Taiwan News przypomniał, że w ubiegłym tygodniu władze Tajwanu zatwierdziły najwyższy w historii budżet obronny na 2025 rok. Rząd ujawnił, że wojsko otrzyma w przyszłym roku 647 miliardów dolarów tajwańskich (ok. 77,6 mld złotych), co oznacza wzrost o 7,7 procent rok do roku i stanowi 2,45 procent PKB Tajwanu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: XINHUA NEWS AGENCY/LI YUN/PAP/EPA