Chińczyk Mo Yan z literackim Noblem

Powieści Mo Yana są przepełnione erotykąCC BY-SA Wikipedia | Johannes Kolfhaus

Literacką Nagrodę Nobla 2012 dostał chiński pisarz Mo Yan, który w tym roku był faworytem brytyjskich bukmacherów. Przedstawiciel komitetu noblowskiego, ogłaszając werdykt, stwierdził, że nagroda należała mu się za "halucynacyjny realizm" języka jego powieści.

W swoim uzasadnieniu przyznająca nagrody szwedzka akademia napisała: "Poprzez połączenia fantazji i rzeczywistości oraz perspektywy społecznej i historycznej, Mo Yan stworzył świat w swej złożoności pokrewny światom Faulknera i Marqueza, ale zakotwiczony w chińskiej tradycji".

Przewodniczący Akademii, Peter Englund, stwierdził, że "gdy przeczyta się choćby pół strony, widzi się, jak cholernie unikatowy ma język" Mo Yan. Englund dodał, że rozmawiał z nim przez telefon i Yan określił swój stan jako "przepełnionego radością i przerażonego".

Tłumaczony na polski

Mo Yan urodził się w 1955 r. Zanim zaczął pisać, pracował na fermie i w fabryce. W latach 80. zyskał wielką popularność dzięki krótkim opowiadaniom. Swoją pierwszą powieść - "Przezroczystą marchewkę" wydał w 1985 roku.

W Polsce przetłumaczona została m.in. jego powieść "Kraina wódki", która łączy w sobie elementy bajki, kryminału i romansu, będącego jego znakiem firmowym. Na nasz rynek trafiła także jego powieść "Obfite piersi, pełne biodra" napisana w połowie lat 90. Wywołała ona skandal w Chinach i pisarz został zmuszony do złożenia samokrytyki, by móc dalej publikować.

Mo Yan napisał też m.in. "41 bomb" i "Klan czerwonego sorga". Adaptacja tej drugiej powieści była reżyserskim debiutem Zhanga Yimou ("Czerwone sorgo").

W 1997 r. Yan wystąpił z Chińskiego Związku Pisarzy i rozpoczął pracę w gazecie, jako wydawca. Wciąż pisał, prawie zawsze tworząc swój książkowy świat w oparciu o rodzinny region prowincji Szantung.

Mo Yan mówi w wywiadach, że największy wpływ na jego pisarstwo miały powieści Amerykanina Williama Faulknera oraz pisarzy japońskich - Minakami Tsutomu i Mishimy Yukio.

Dziś pisarz mieszka ze swoim ojcem. Jego prawdziwe imię to Guan Moye. Mo Yan - jego pseudonim - oznacza w chińskim "Nie mów" albo "Milcz".

Faworyci z Azji

W tym roku w wyścigu po literackiego Nobla wymieniano jak zresztą od kilku lat, także polskich pisarzy i poetów - Tadeusza Różewicza, Adama Zagajewskiego i Olgę Tokarczuk, ale bukmacherzy dawali największe szanse autorm z Azji.

Innym faworytem mediów poza Mo Yanem był Japończyk, Haruki Murakami.

Mo Yan poza statuetką i dalszym uznaniem wzbogaci się też o konrektne pieniądze. Na jego konto wpłynie 1,2 mln dol.

Autor: adso//bgr/k / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: CC BY-SA Wikipedia | Johannes Kolfhaus

Raporty: