Cameron wykluczył trzecią kadencję. I wskazał trzech potencjalnych następców


Premier Wielkiej Brytanii David Cameron zapowiedział, że jeśli jego partia wygra wybory parlamentarne w 2015 roku, to nie będzie ubiegał się o trzecią kadencję jako premier Zjednoczonego Królestwa w 2020 roku.

David Cameron w tegorocznych wyborach parlamentarnych będzie walczył o drugą kadencję na stanowisku premiera. W poniedziałek poinformował, że jeśli torysi zwyciężą w najbliższych wyborach, to nie będzie ubiegał się o trzecią kadencję w kolejnych wyborach parlamentarnych w 2020 roku. Dodał, że po tym "będzie czas na nowe kierownictwo".

Zdaniem analityka politycznego BBC Jamesa Landale’a deklaracja Camerona "zelektryzuje kampanię wyborczą". - To nie tylko początek walki o władzę w partii, ale także wiadomość dla wyborców, że jeśli poprą premiera to w przeciwieństwie do swoich poprzedników nie będzie on wiecznie zajmował swojego stanowiska - stwierdził.

- To trochę ryzykowna zagrywka. Wyborcy mogą pomyśleć, że Cameron jest arogancki i przedwcześnie zakłada wyborcze zwycięstwo - dodał.

Premier Wielkiej Brytanii wskazał jako swoich potencjalnych następców minister spraw wewnętrznych Theresę May, kanclerza skarbu George’a Osborne’a oraz burmistrza Londynu Borisa Johnsona. W wywiadzie dla BBC powiedział, że to "osoby licznych talentów" i "wielcy ludzie".

Wybory na Wyspach

Wybory powszechne w Wielkiej Brytanii odbędą się w maju.

Cameron weźmie 2 kwietnia udział w przedwyborczej debacie telewizyjnej z udziałem sześciu partyjnych liderów, w tym przywódcy laburzystów Eda Milibanda.

Na początku marca Cameron poinformował, że odmawia wzięcia udziału w przedwyborczej debacie telewizyjnej ze swym głównym konkurentem, co wywołało oburzenie nie tylko opozycji, ale nawet koalicjanta torysów - liberałów.

Opozycja i stacje telewizyjne od dawna nalegały na zorganizowanie debaty, co stało się w końcu temat z pierwszych stron gazet, a odmowa Camerona podsycała tylko spekulacje na temat tego, dlaczego premier postanowił za wszelką cenę uniknąć konfrontacji z Milibandem, a zaprosił do rozmowy Farage'a.

W trakcie kampanii wyborczej Cameron zamierza skoncentrować się na zatrudnieniu, podatkach, oświacie, gospodarce mieszkaniowej i systemie emerytalnym, unikając po części tematu imigracji, by nie dostarczać amunicji Farage'owi, dla którego jest to główny motyw kampanii. Premier nie uwzględnił też kwestii publicznej służby zdrowia (NHS), będącej głównym wątkiem wyborczym Partii Pracy.

Burmistrz Londynu Boris JohnsonWikipedia (CC BY-SA 2.0)
Minister spraw wewnętrznych Theresa MayWikipedia (CC BY-SA 2.0)
Kanclerz skarbu George OsborneWikipedia (CC BY-SA 3.0)

Autor: kło//gak / Źródło: Sky News, BBC News, PAP

Tagi:
Raporty: