Dwaj policjanci z miasta Chico w amerykańskim stanie Kalifornia zatrzymali do kontroli kierowcę. Z relacji mężczyzny wynika, że tuż po tym, gdy wyszedł z samochodu, funkcjonariusze obezwładnili go i zaczęli okładać pałką. Film z tej interwencji właśnie został opublikowany przez amerykańskie media.
30-letni Sean Reardon został zatrzymany przez policję w mieście Chico w Kalifornii. Funkcjonariusze podejrzewali, że jest pod wpływem alkoholu. Mężczyzna twierdzi, że tuż po wyjściu z auta dwaj policjanci rzucili go na ziemię, następnie uderzali go pałką lub kijem.
Jeden ze świadków tego zdarzenia nagrał film, na którym widać część policyjnej interwencji. Reardon twierdzi, że policjanci brutalnie go pobili bez powodu.
Mężczyzna trafił na oddział intensywnej terapii, miał problemy z oddychaniem, był podłączony do respiratora. Miał też połamane kości, w tym żebra, nos i mostek.
Funkcjonariusze twierdzą z kolei, że mężczyzna próbował uciekać w czasie ich kontroli. Do zdarzenia doszło w lutym, jednak nagranie dopiero teraz trafiło do amerykańskich mediów.
Autor: db\mtom / Źródło: ENEX
Źródło zdjęcia głównego: ENEX