"Traktat nie jest końcem, lecz nowym początkiem". Boris Johnson podpisał umowę handlową z Unią Europejską

Źródło:
PAP

Premier Boris Johnson podpisał w środę umowę o przyszłych relacjach handlowych między Unią Europejską a Wielką Brytanią. Wcześniej zgodę na ratyfikację projektu, który implementuje do brytyjskiego prawa postanowienia umowy z Brukselą, wyraziła Izba Gmin. Zapisy mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2021 roku. 

- Traktat, który właśnie podpisałem, nie jest końcem, lecz nowym początkiem, i myślę, że to początek tego, co będzie wspaniałą relacją między Wielką Brytanią a naszymi przyjaciółmi i partnerami w Unii Europejskiej - powiedział Johnson po podpisaniu liczącego 1246 stron dokumentu, który został przywieziony wojskowym samolotem z Brukseli, gdzie w środę rano podpisali go przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Uzgodniona w miniony czwartek umowa reguluje stosunki handlowe między Wielką Brytanią a Unią Europejską po zakończeniu upływającego w czwartek 31 grudnia 11-miesięcznego okresu przejściowego po brexicie.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

"Otworzymy nowy rozdział w naszej narodowej historii"

Uroczyste podpisanie dokumentu odbyło się na Downing Street około godzinę po tym, jak Izba Gmin wyraźną większością głosów - 521 do 73 - poparła projekt ustawy o przyszłych relacjach z UE, która implementuje do brytyjskiego prawa postanowienia uzgodnionej umowy handlowej z UE. Nad projektem ustawy debatują teraz członkowie Izby Lordów, a jeśli i oni go poprą - co uznaje się za pewne - ostatnim krokiem potrzebnym do jej wejścia w życie pozostanie aprobata królowej.

Poparcie przez Izbę Gmin projektu ustawy było pewne, bo rząd Partii Konserwatywnej ma bezpieczną większość, a za jego przyjęciem opowiedziała się także główna siła opozycji, Partia Pracy. Jej lider Keir Starmer powiedział, że porozumienie z UE jest wadliwe, ale alternatywa w postaci zakończenia okresu przejściowego bez porozumienia byłaby jeszcze gorsza. - To jest cienka umowa. Ma wiele wad, ale cienka umowa jest lepsza niż brak umowy. Niewdrożenie tego porozumienia oznaczałoby natychmiastowe wprowadzenie ceł i kontyngentów z UE, co podniosłoby ceny i doprowadziło przedsiębiorstwa do upadku - mówił.

- Otworzymy nowy rozdział w naszej narodowej historii, zawierając umowy o wolnym handlu na całym świecie i umacniając pozycję globalnej Brytanii jako liberalnej, zorientowanej na zewnątrz siły niosącej dobro. Dzięki tej ustawie staniemy się przyjaznym sąsiadem, najlepszym przyjacielem i sojusznikiem, jakiego mogłaby mieć Unia Europejska - przekonywał premier Johnson, rozpoczynając w środę rano debatę nad ustawą.

"Wszystko, co obiecano Brytyjczykom, zostało osiągnięte"

Przez cały okres negocjacji były trzy główne punkty sporne - rybołówstwo, czyli jak długo po upływie okresu przejściowego i ile ryb unijne kutry będą mogły łowić na brytyjskich wodach; tak zwane równe warunki gry, czyli zbieżność regulacji, aby żadna ze stron nie uzyskiwała niesprawiedliwej przewagi konkurencyjnej oraz sposoby rozwiązywania ewentualnych przyszłych sporów wynikających z umowy.

Brytyjski rząd w oświadczeniu zapewnił, że porozumienie osiągnięte przez Wielką Brytanię z Unią Europejską spełnia wszystkie oczekiwania Brytyjczyków. "Wszystko, co obiecano Brytyjczykom w referendum w 2016 roku i w zeszłorocznych wyborach powszechnych, zostało osiągnięte dzięki temu porozumieniu. Odzyskujemy kontrolę nad naszymi pieniędzmi, granicami, prawem, handlem i naszymi łowiskami" - napisano.

Kręta droga do brexitu

Proces wychodzenia Wielkiej Brytanii z UE zaczął się ponad cztery lata temu, gdy w referendum - wbrew niemal wszystkim sondażom - za wystąpieniem z UE opowiedziało się 52 procent Brytyjczyków. W tym czasie dwukrotnie zmienił się premier i dwukrotnie przekładano termin wyjścia. Formalnie Wielka Brytania opuściła UE 31 stycznia tego roku, ale do końca okresu przejściowego, czyli do 31 grudnia, związania jest jeszcze unijnym przepisami.

Brexit: jak głosowały regiony Wlk. Brytanii? PAP

Autorka/Autor:ft/kg

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: