"Jeśli obecne tempo niszczenia brazylijskiej Amazonii - lasów deszczowych i sawanny - zostałoby utrzymane, w ciągu najbliższych dwóch dekad ogromna ich część zmieni się w tereny pustynne" - oceniła w marcowym raporcie organizacja Human Rights Watch (HRW). Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro w odpowiedzi oznajmił, że jego rząd podjął działania, dzięki którym wylesianie Amazonii zmniejszyło się o 20 procent.
"W ciągu ostatnich sześciu miesięcy zdołaliśmy uratować obszar lasów o powierzchni tysiąca kilometrów kwadratowych" – powiedział Jair Bolsonaro, który uczestniczył zdalnie w obradach 61. Zgromadzenia Gubernatorów Międzyamerykańskiego Banku Rozwoju (BID).
Zapewnił, że "będzie kontynuował w najbliższych miesiącach", wysiłki zmierzające do ratowania "płuc świata". Jednocześnie obiecał, że jego rząd zainwestuje w finansowanie służb ochrony przyrody 500 milionów reali brazylijskich (1 real = 70 groszy).
"Zaadoptuj park"
Bolsonaro zapowiedział również "niezwłoczne wdrożenie" z inicjatywy rządu specjalnego programu nazwanego "Zaadoptuj jeden park". Miałby on być sfinansowany ze składek i dotacji osób fizycznych i prawnych, czyli ofiarodawców brazylijskich i zagranicznych. Powinno to nastąpić - zapewnił prezydent - "bezzwłocznie, bez marnotrawienia środków zebranych na ten cel i bez ich wykorzystywania w inny sposób".
Celem programu jednocześnie z ratowaniem "naturalnego, przyrodniczego dziedzictwa ludzkości" ma być - według Bolsonaro - także "stworzenie realnej przestrzeni dla inwestycji".
Przewodniczący BID Mauricio Claver-Carone, nawiązując do wystąpienia Bolsonaro, wyraził przekonanie, że ochrona naturalnego środowiska i rozwój gospodarczy dadzą się pogodzić. "Nie powinny być pojmowane jako sprzeczne ze sobą" - dodał.
"Dramatyczna deforestacja Amazonii"
HRW wskazując w swoim raporcie na "dramatyczną deforestację Amazonii", podaje, że w 2019 roku tempo wylesiania Amazonii wzrosło o 30 procent oraz o 9,5 procent w kolejnym. W 2020 roku doszło do międzynarodowych interwencji wielu państw i polityków w tej sprawie.
W połowie ubiegłego roku brazylijski rząd, reagując na międzynarodową krytykę działań zmierzających do wylesiania Amazonii w celu powiększania obszarów hodowli bydła oraz na krytykę tolerancji władz wobec nielegalnej lub na wpółlegalnej eksploatacji bogactw mineralnych m.in. na terenach zamieszkanych przez rdzenne plemiona Amazonii, podjął pewne działania, mające ograniczyć to zjawisko. Właśnie ich wyniki przedstawił prezydent Brazylii uczestnikom obrad BID.
"Jeśli obecne tempo niszczenia brazylijskiej Amazonii - lasów deszczowych i sawanny - zostałoby utrzymane, w ciągu najbliższych dwóch dekad ogromna ich część zmieni się w tereny pustynne. Wynikiem tych procesów będzie niszczenie brazylijskiego rolnictwa, zakłócenie cyklu opadów deszczowych w całej Ameryce Południowej i uwolnienie do atmosfery bilionów ton dwutlenku węgla" - ostrzega raport HRW.
HRW na potwierdzenie zarzutów i obaw dotyczących tempa i skutków deforestacji Amazonii powołuje się m.in. na konkretne wyniki obserwacji satelitarnych, prowadzonych przez rządową Brazylijską Krajową Agencję Badań Przestrzeni Kosmicznej (INPE).
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock