Chiny są gotowe na sprzedaż swojego najnowszego modelu myśliwca piątej generacji Shenyang J-31. Oferują go państwom Bliskiego Wschodu - informują azjatyckie media. Pekin ma liczyć, że w ten sposób zdobędzie kontrakty zbrojeniowe w bogatych państwach regionu, które jak dotąd nie posiadają maszyn tej klasy.
W dniach 4-8 lutego na obrzeżach Rijadu odbyły się wielkie targi zbrojeniowe World Defense Show 2024. Jak odnotowały chińskie media, największe stoiska mieli na nich chińscy producenci uzbrojenia. Wystawiane i oferowane były wszystkie rodzaje chińskiej broni, od karabinów, przez artylerię, czołgi i okręty, aż po samoloty.
Największe zainteresowanie budzić miał jednak najnowszy model chińskiego myśliwca piątej generacji - będący jeszcze w fazie prototypu Shenyang J-31, znany też jako FC-31 lub Białozór. Na targach obecny był pomniejszony, nielatający model tej maszyny oraz liczna delegacja jej producenta.
Najnowszy chiński myśliwiec na sprzedaż
Jak oceniono po targach, Chiny mają być gotowe na sprzedaż swojego najnowszego myśliwca i liczyć, że znajdą na niego rynki zbytu na skonfliktowanym Bliskim Wschodzie. "Według raportów międzynarodowych mediów z branży obronnej, Pekin oferuje własny myśliwiec piątej generacji, FC-31 Białozór, każdemu zainteresowanemu krajowi z Bliskiego Wschodu", donosi azjatycki portal Defence Security Asia.
Jeszcze przed targami, na początku roku zainteresowanie pozyskaniem tych myśliwców wyraziły już siły powietrzne Pakistanu. Tymczasem zamożne państwa Bliskiego Wschodu, takie jak Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Katar, wciąż nie posiadają myśliwców piątej generacji. W regionie tak zaawansowane myśliwce - amerykańskie F-35 Lightning II - posiada jedynie Izrael. Blisko pozyskania takich samych maszyn były Zjednoczone Emiraty Arabskie, jednak podpisaną już umowę sprzedaży w 2021 roku wstrzymał Departament Stanu USA.
W tej sytuacji, zdaniem Defence Security Asia, Chiny mogą liczyć, że uprzedzą Stany Zjednoczone i sprzedadzą bliskowschodnim państwom własne myśliwce piątej generacji. W ten sposób nie tylko zyskałyby intratne kontrakty zbrojeniowe, ale także osłabiły pozycję USA na regionalnym rynku zbrojeniowym. Tego typu kontrakty mogłyby prowadzić ponadto do uzyskania przez Pekin większych wpływów w regionie oraz korzystniejszych umów na dostawy tamtejszych surowców energetycznych.
Myśliwiec piątej generacji J-31
Shenyang J-31 Białozór (FC-31) to jeden z dwóch modeli chińskich myśliwców piątej generacji obok J-20 Potężny Smok. O ile jednak większy J-20 uzyskał gotowość operacyjną, a kilkaset jego sztuk służy już w chińskim lotnictwie, o tyle mniejszy J-31 pozostaje jeszcze w fazie latającego prototypu i nie wszedł do służby w chińskiej armii.
Białozór jest jednomiejscowym, dwusilnikowym myśliwcem przypominającym wizualnie amerykańskie F-35. Nie wiadomo kiedy i w jakiej roli maszyny te wejdą do służby w Chinach. Według ekspertów J-31 będzie przeznaczony do służby na chińskich lotniskowcach, nie jest jednak jasne czy - podobnie jak F-35 - będzie posiadał zdolność do pionowego lądowania. W przestrzeni medialnej pojawiają się również niepotwierdzone doniesienia, że chińska armia jak dotąd nie wyraziła zainteresowania tym myśliwcem.
Jedyny posiadający gotowość bojową chiński myśliwiec piątej generacji - J-20 - nie był dotąd oferowany przez Pekin na sprzedaż, podobnie jak jego amerykański odpowiednik, myśliwiec F-22 Raptor.
ZOBACZ TEŻ: Rekordowa liczba chińskich balonów wokół Tajwanu
Źródło: Defence Security Asia, Eurasian Times, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Brent Lewin/Bloomberg via Getty Images