Ponad 2000 cywili zginęło od początku inwazji Rosji na Ukrainę - podała ukraińska państwowa służba do spraw nadzwyczajnych. Rosyjski atak rozpoczął się w czwartek. W ciągu siedmiu pod ostrzałem były między innymi ukraińskie budynki mieszkalne, przedszkola i szpitale.
Agencja Interfax-Ukraina, powołując się na państwową służbę ds. sytuacji nadzwyczajnych, podała w środę, że ponad 2000 cywilów zginęło w wyniku rosyjskich ataków na cele cywilne na Ukrainie w ciągu siedmiu dni wojny. Jak podano, to efekt rosyjskich ataków na obiekty infrastruktury cywilnej – środki transportu, budynki mieszkalne, szpitale i przedszkola.
Ewakuowano ponad pół tysiąca osób
Podano, że zginęło też 10 przedstawicieli służb ratunkowych, a 13 zostało rannych.
Od początku wojny ewakuowano ponad 500 osób, zlikwidowano ponad 400 pożarów spowodowanych ostrzałem, udało się uratować życie ponad 150 osób i unieszkodliwić ponad 410 ładunków wybuchowych - podały służby.
Tak relacjonujemy atak na Ukrainę:
WTOREK 1 marca PONIEDZIAŁEK 28 lutego NIEDZIELA 27 lutego SOBOTA 26 lutego PIĄTEK 25 lutego CZWARTEK 24 lutego
Atak Rosji na Ukrainę
Od czwartku trwa rosyjska inwazja na Ukrainę, którą Rosja zaatakowała z trzech kierunków: od południa z Krymu, od północy z Białorusi i od północnego wschodu z obwodu biełgorodzkiego.
Według Pentagonu celem operacji jest obalenie władz na Ukrainie i zastąpienie ich rządem marionetkowym. Jak twierdzi Pentagon, Rosja zaangażowała już w inwazję około 80 proc. zgromadzonych wokół Ukrainy sił, z kolei Londyn ocenił, że opór Ukraińców i "niepowodzenia logistyczne" spowolniły ofensywę.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: PAP