W ciągu ostatniej doby na Białorusi odnotowano rekordową liczbę nowych przypadków COVID-19, było ich 973. Łączna liczba zakażonych koronawirusem przekroczyła 13 tysięcy. WHO apeluje do władz w Mińsku o odwołanie imprez masowych i większe dystansowanie społeczne.
Na Białorusi zarejestrowano łącznie 13 181 osób z potwierdzoną testami infekcją COVID-19, co stanowi 7,8 procent przetestowanych osób – podało w komunikacie w środę ministerstwo zdrowia.
Dobowy przyrost liczby infekcji wyniósł 973 i jest to najwyższa liczba od początku epidemii. Poprzedni rekord padł dzień wcześniej, gdy liczba nowych zakażeń wyniosła 919.
W ciągu ostatniej doby zmarło kolejnych pięć osób z koronawirusem. W sumie liczba zgonów podawana przez oficjalne źródła na Białorusi wynosi 84.
Wskaźnik niższy niż w innych krajach
Wskaźnik śmiertelności u pacjentów z koronawirusem na Białorusi jest statystycznie znacznie niższy niż w innych krajach. Dla porównania w Polsce, przy odnotowanych do godziny 15.00 w środę 12218 przypadkach infekcji, zgonów było 596.
Z relacji niezależnych portali wynika, że w wielu przypadkach u pacjentów, którzy mają objawy podobne do COVID-19, jako przyczyny śmierci podawane są inne schorzenia, najczęściej zapalenie płuc.
Od kilku dni media informują o ciężkiej sytuacji w Stołpcach w obwodzie mińskim, gdzie codziennie w szpitalu umierają kolejni pacjenci.
Według środowych danych ministerstwa zdrowia na Białorusi przeprowadzono blisko 167 tysięcy testów. Wyzdrowiało 2 072 pacjentów.
Raport WHO
W raporcie podsumowującym kwietniową misję ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na Białorusi organizacja ta rekomendowała władzom wprowadzenie bardziej zdecydowanych działań na rzecz dystansowania fizycznego, w tym odwołanie imprez masowych, wprowadzenie nauczania zdalnego, kwarantannę przedsiębiorstw i instytucji, które nie mają kluczowego znaczenia dla funkcjonowania państwa.
Z podobnym apelem wystąpiła we wtorek przedstawicielka ONZ na Białorusi Joanna Kazana-Wiśniowiecka. Podkreśliła wagę działań podjętych dotąd przez białoruskie władze, jednak wskazała na konieczność nowych kroków, związanych z szybkim rozprzestrzenianiem się infekcji.
Na Białorusi nie ogłoszono odgórnie kwarantanny, przedsiębiorstwa i transport publiczny pracują normalnie (z niewielkimi zmianami), dzieci chodzą do szkoły. Część opinii publicznej krytycznie ocenia decyzję władz o niewprowadzeniu bardziej radykalnych ograniczeń.
Według prezydenta Alaksandra Łukaszenki obecnie nie ma potrzeby, by zaostrzać środki walki z epidemią. Prezydent wskazywał wielokrotnie, że szeroka kwarantanna mocno uderzy w gospodarkę.
Źródło: PAP