Liczba więźniów politycznych na Białorusi rośnie od sfałszowanych wyborów prezydenckich z sierpnia 2020 roku. Centrum praw człowieka Wiasna informuje, że więźniów politycznych w tym kraju jest już 1007. To haniebny kamień milowy – ocenił rzecznik Komisji Europejskiej ds. zagranicznych Peter Stano.
Nowi więźniowie polityczni to osoby skazane z artykułów dotyczących "zniesławienia" przedstawicieli władzy, w tym Alaksandra Łukaszenki, urzędników, sędziów czy funkcjonariuszy struktur siłowych.
"W związku ze zwiększeniem liczby wyroków i kar więzienia w ramach artykułów defamacyjnych w białoruskim kodeksie karnym, a także w związku ze znieważeniem symboli państwowych, my, przedstawiciele społeczności obrońców praw człowieka żądamy zaprzestania karania za uprawnione formy wyrażania opinii" – napisali w oświadczeniu aktywiści Wiasny i innych organizacji praw człowieka. Członkowie tych organizacji, które same są prześladowane przez białoruskie władze, zażądali zniesienia odpowiedzialności karnej za zniesławienie oraz niedopuszczania kar więzienia za obrażanie urzędników, a także państwa, jego organów i symboli.
"Ten haniebny kamień milowy odzwierciedla trwające represje reżimu Łukaszenki wobec własnej ludności. Oprócz tego, wiele tysięcy protestujących uciekło z kraju, aby uniknąć prześladowań" - przekazał w opublikowanym oświadczeniu rzecznik Komisji Europejskiej ds. zagranicznych Peter Stano.
"Na dzisiejszej Białorusi przestrzeń dla demokratycznej opozycji politycznej oraz wolnych i niezależnych mediów została drastycznie zawężona. Reżim Łukaszenki kontynuuje aresztowania i więzi ludzi w okropnych warunkach, narażając ich na złe traktowanie i tortury oraz skazując na długie wyroki więzienia w procesach politycznych prowadzonych za zamkniętymi drzwiami. Obrona prawna więźniów politycznych (również) stała się niebezpieczna - ponad 40 prawnikom odebrano prawo do wykonywania zawodu" - dodał przedstawiciel KE.
Peter Stano oświadczył, że Białoruś musi przestrzegać swoich międzynarodowych zobowiązań i zobowiązań w ramach ONZ i OBWE. "UE ponawia swoje żądanie natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich więźniów politycznych. UE będzie nadal działać na rzecz sprawiedliwości dla ofiar i odpowiedzialności sprawców" - zapowiedział.
Liczba więźniów politycznych na Białorusi rośnie od sfałszowanych wyborów prezydenckich z sierpnia 2020 roku. W aresztach i więzieniach znajdują się przedstawiciele opozycji, inne osoby skazane za aktywność polityczną i społeczną oraz dziennikarze. Władze zbiorczo nazywają ich "ekstremistami".
Źródło: PAP