Część aresztowanych dziennikarzy wyszła na wolność


Na wolność wyszła część dziennikarzy zatrzymanych na Białorusi w ramach tak zwanej sprawy BiełTA - poinformowały niezależne media. Komitet Śledczy wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił, że podejrzanych zwolniono w związku z zakończeniem pilnych czynności śledczych.

W czwartek uwolniono dziennikarza Alaksieja Żukaua z tygodnika "Biełarusy i Rynak", a także dziennikarki portalu TUT.by - Halinę Ułasik, Hannę Kałtyhinę i Hannę Jermaczonak.

Z aresztu zwolniono także redaktor naczelną TUT.by Marynę Zołatawą, chociaż śledczy poinformowali o wszczęciu wobec niej postępowanie karnego, dotyczącego zaniechania. Zołatawa miała się przyznać, że wiedziała, iż jej pracownicy przez długi okres korzystali z nielegalnego dostępu do płatnych treści serwisów agencji państwowej BiełTA.

W czwartek rano zatrzymana została redaktor naczelna agencji informacyjnej BiełaPAN Iryna Leuszyna. Informację tę potwierdził Komitet Śledczy. Według Radia Swaboda, po przesłuchaniu Leuszyna została odwieziona do aresztu.

Zatrzymania i konfiskata sprzętu

Rewizje i zatrzymania dziennikarzy zaczęły się na Białorusi we wtorek rano. Komitet Śledczy na podstawie zawiadomienia państwowej agencji BiełTA wszczął postępowanie, w którym zarzuca dziennikarzom i redaktorom niezależnych mediów oraz przedstawicielom innych podmiotów nielegalne korzystanie z płatnych serwisów BiełTA za pomocą cudzych haseł i narażenie tej agencji na straty.

Jeszcze we wtorek zatrzymano dziesięcioro dziennikarzy i redaktorów TUT.by i BiełaPAN. Część z nich wypuszczono po przesłuchaniach, jednak Tacjana Karawienkowa z BiełaPAN, a także według mediów Maryna Zołatawa, Hanna Kałtyhina, Hanna Jermaczonak i Halina Ułasik z TUT.by zostały aresztowane na trzy doby.

W środę zatrzymano także czterech pracowników portalu Realt.by poświęconego nieruchomościom (wypuszczono ich po przesłuchaniu), a na przesłuchanie został wezwany właściciel TUT.by Jury Zisser.

W redakcji i mieszkaniach dziennikarzy skonfiskowano sprzęt komputerowy, między innymi notebooki, twarde dyski i karty pamięci.

Apele o uwolnienie

W środę zatrzymano i osadzono na trzy dni w areszcie Alaksieja Żukaua i Pauluka Bykouskiego. Bykouski współpracuje między innymi z Deutsche Welle. Redakcja ta wystąpiła z apelem o natychmiastowe uwolnienie swojego korespondenta.

W środowym komunikacie Komitet Śledczy poinformował o objęciu śledztwem także portalu Realt.by, wydawnictwa "Kultura i Isskustwo" oraz firmy "ITV".

O uwolnienie dziennikarzy i poszanowanie wolności słowa oraz pracy dziennikarzy zaapelowały między innymi Unia Europejska, Rada Europy, MSZ Niemiec, aktywiści praw człowieka i dziennikarze.

MSZ Białorusi w oświadczeniu wskazał, że "sprawa nie ma żadnego związku ze swobodą słowa i pracy dziennikarskiej".

Autor: kb/ / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC BY-SA 4.0 | Homoatrox