Berlusconi na liście handlarzy ludźmi


Silvio Berlusconi został wymieniony w raporcie amerykańskiego rządu opisującego proceder handlu ludźmi na świecie. Włoski premier jest niemal na pewno jedynym europejskim politykiem, który dostąpił takiego "zaszczytu". Berlusconi trafił do dokumentu przygotowanego przez Departament Stanu za głośną sprawę "Bunga bunga".

Włoski premier został oskarżony przez włoską prokuraturę o utrzymywanie stosunków seksualnych z nieletnią Karimą El Mahroug nazywaną "Ruby - Złodziejka Serc". Podczas rozpasanych przyjęć w willach Berlusconiego miał on uprawiać seks z Marokanką, gdy miała 17 lat. Dziewczyna miała zostać sprowadzona na przyjęcia "Bunga bunga" przez współpracowników premiera, którzy w zamian oferowali jej znaczne pieniądze.

Wstyd premiera

Dzięki swoim niejasnym relacjom z Ruby, które są teraz badane przez sąd w Mediolanie, Berlusconi trafił do raportu Departamentu Stanu USA na temat handlu ludźmi. Amerykanie opisują proces premiera uściślając, że jest sądzony za "wykorzystywanie seksualne marokańskiego dziecka." - Doniesienia medialne zawierają dowody wskazujące zaangażowanie osób trzecich w ten proceder, co oznacza, że dziewczyna była ofiarą handlu ludźmi - napisano w dokumencie.

Pracownicy amerykańskiego odpowiednika MSZ stwierdzają również, że Berlusconi jest podejrzany o "współudział w organizowaniu prostytucji dziecięcej"

Umieszczenie włoskiego premiera w corocznym raporcie Departamentu Stanu jest wydarzeniem niecodziennym, ponieważ wątpliwego "zaszczytu" znalezienia się na liście najprawdopodobniej nigdy nie doświadczył liczący się europejski polityk. A już na pewno premier jednego z najpotężniejszych krajów UE.

Źródło: telegraph.co.uk