Kanclerz Angela Merkel i szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker spotkali się w środę, aby rozmawiać między innymi o kwestii praworządności w Polsce. Szefowa niemieckiego rządu powiedziała we wtorek, że traktuje "bardzo poważnie" stanowisko Komisji Europejskiej w tej sprawie i "nie może trzymać języka za zębami".
Spotkanie kanclerz Niemiec Angeli Merkel z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jeanem-Claude'em Junckerem rozpoczęło się w Urzędzie Kanclerskim w Berlinie o godzinie 12.
- Treść spotkania jest poufna, dlatego nie mogę niestety podać żadnych szczegółów - powiedział anonimowo w rozmowie z Polską Agencją Prasową niemiecki urzędnik.
Wskazał, że Merkel w swoich wypowiedziach sygnalizowała, jakie tematy zamierza poruszyć w rozmowie z Junckerem. Jednym z nich - jak wynikało ze słów kanclerz podczas spotkania z dziennikarzami we wtorek w Berlinie - miała być sytuacja w Polsce.
Cytowany przez PAP urzędnik dodał, że rozmowa Merkel i Junckera była rutynową wymianą poglądów, odbywającą się dwa razy w roku.
Merkel: traktuję to bardzo poważnie
Merkel wypowiadała się we wtorek na temat praworządności w Polsce.
- Traktuję to bardzo poważnie. Chociaż bardzo życzyłabym sobie, by relacje i stosunki z Polską, która jest naszym sąsiadem, były bardzo dobre, a zawsze będę miała na względzie wagę tych relacji, nie możemy po prostu trzymać języka za zębami i nie mówić nic, by zachować pokój i spokój. Tutaj chodzi o fundamenty współpracy w Unii - powiedziała szefowa niemieckiego rządu.
- W ostatnim czasie zarówno niemieckim publicystom, jak i niemieckim politykom skończyły się powściągliwe i ostrożne słowa, którymi opisywali ostatnie wydarzenia w Polsce - podkreśliła wysłanniczka TVN24 w Berlinie Małgorzata Mielcarek.
Zagrożenie dla praworządności
Komisja Europejska prowadzi wobec Polski procedurę praworządności od początku 2016 roku. W połowie lipca KE ostrzegała, że jest bliska uruchomienia art. 7. traktatu unijnego, dopuszczającego sankcje, w związku z planowanymi w Polsce zmianami w sądownictwie.
Później jednak prezydent zawetował dwie z czterech kwestionowanych przez Brukselę ustaw. Nie zmieniło to nastawienia KE, która cały czas podkreśla, że w Polsce istnieje systemowe zagrożenie dla praworządności.
Autor: mm/adso/jb / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Jean-Claude Juncker/Twitter