Sagrada Familia zostanie ukończona w 2026 roku - zapowiedział prezes organizacji odpowiedzialnej za prace budowlane. Podzielił się także szczegółami dotyczącymi ostatecznego wyglądu słynnej katedry, które jednak wywołują kontrowersje wśród mieszkańców Barcelony.
O nowej dacie ukończenia budowy katedry Sagrada Familia w Barcelonie poinformował prezes organizacji odpowiedzialnej za prowadzenie prac Esteve Camps.
Sagrada Familia - koniec budowy
Jak przekazał, zebrane przez jego organizację środki pieniężne i materiały budowlane są wystarczające do zakończenia budowy świątyni w ciągu najbliższych dwóch lat, wraz z jej centralną wieżą poświęconą Jezusowi Chrystusowi. Ta ma mierzyć 172,5 m wysokości i uczynić Sagradę Familię najwyższym kościołem świata oraz najwyższym budynkiem Barcelony.
Oznacza to, że świątynia ukończona zostanie w 2026 roku. Jeśli plany te nie ulegną zmianie, budowla będąca symbolem miasta zostanie ukończona w stulecie śmierci jej pierwotnego architekta Antonio Gaudiego i - jednocześnie - w 144. rocznicę wmurowania jej pierwszego kamienia.
Sagrada Familia - kontrowersje
Esteve Camps podkreślił jednak, że zakończenie budowy nie jest równoznaczne z zakończeniem prac we wnętrzu katedry. Te mają być bowiem prowadzone jeszcze przez osiem kolejnych lat, aż do 2034 roku. W ramach tych prac ostatecznego kształtu mają nabrać wybrane rzeźby i detale dekoracyjne. Powstać mają też długie na 60 metrów schody, prowadzące od wejścia, które w przyszłości ma stać się głównym wejściem Sagrady Familii, aż do położonej dalej ulicy – relacjonuje brytyjski "Guardian".
Jak zauważają jednak media, budowie tych schodów towarzyszą spore kontrowersje. Gdy przed 144 laty zaczęto budowę katedry, otaczający ją teren był pustym polem. Obecnie stoi na nim już jednak gęsta zabudowa. Ze względy na planowany rozmiar schodów, do ich postawienia konieczne byłoby wyburzenie części z okolicznych budynków. Oznaczałoby to również potrzebę przesiedlenia około tysiąca zamieszkujących okolicę rodzin. Mimo tego Esteve Camps wyraził przekonanie, że pierwotny plan Antonio Gaudiego "należy zrealizować co do joty".
ZOBACZ TEŻ: Casa Batlló, obowiązkowa pozycja na turystycznej mapie Barcelony - teraz w nowym, immersyjnym wydaniu
- Jesteśmy jego spadkobiercami i nie możemy wyrzec się jego projektu. Przedstawiony przez niego władzom lokalnym w 1915 roku plan uwzględniał budowę schodów - argumentuje Hiszpan.
To, czy plan Gaudiego w rzeczywistości zakładał budowę gigantycznych schodów, jest jednak kwestią sporną. Wiele z przygotowanych przez niego szkiców i gipsowych modeli katedry uległo bowiem zniszczeniu podczas hiszpańskiej wojny domowej. Zdaniem części ekspertów schody został dodane do projektu Sagrady Familii w późniejszym czasie, gdy architekci usiłowali odtworzyć pierwotne zamierzenia Gaudiego.
Ostateczną decyzję w sprawie ewentualnej budowy schodów mają podjąć władze Barcelony. Obecnie nie wiadomo jednak, kiedy może ona zapaść. Pytany o to w ubiegłą środę Camps odparł dziennikarzom, że "nie posiada kryształowej kuli, która mogłaby to przewidzieć".
Źródło: The Guardian, Catalan News
Źródło zdjęcia głównego: TTstudio / Shutterstock