Australia zakazała korzystania z DeepSeek na wszystkich rządowych urządzeniach. Zdaniem władz opracowany przez chińską firmę model sztucznej inteligencji stwarza "nieakceptowalne zagrożenie" dla bezpieczeństwa narodowego. W ubiegłym tygodniu ograniczenia wobec chatbota wprowadziły też Włochy.
Władze Australii zakazały korzystania z DeepSeek na wszelkich rządowych urządzeniach. Ogłoszone we wtorek wytyczne zabraniają używania jakichkolwiek "produktów, aplikacji i usług internetowych DeepSeek". W przypadku wcześniejszej instalacji nakazują zaś ich natychmiastowe usunięcie.
Zdaniem ministra Tony'ego Burkego opracowana technologia stanowi "nieakceptowalne zagrożenie" dla rządowego oprogramowania, a natychmiastowe objęcie jej zakazem było konieczne dla "ochrony interesu i bezpieczeństwa narodowego Australii". Rząd podkreśla jednak, że zakaz nie jest bezpośrednio związany z chińskim pochodzeniem chatbotu. Jak podkreśla Reuters, wytyczne nie odnoszą się do ogółu obywateli.
Wątpliwości wokół DeepSeek i bezpieczeństwa danych
Agencja przypomina też, że Australia nie jest pierwszym państwem, jakie zareagowało na rosnącą popularność DeepSeek obostrzeniami. W poniedziałek podobny zakaz ogłosiły władze Tajwanu. Cztery dni wcześniej opracowana przez Chińczyków sztuczna inteligencja została zablokowana przez włoski Urząd Ochrony Danych Osobowych. Regulator wytłumaczył swoje działanie obawami o bezpieczeństwo danych. Dochodzenia w sprawie sposobu, w jaki DeepSeek obsługuje dane użytkowników, wszczęły też organa w Korei Południowej, Irlandii, Francji i Holandii.
Nieznany wcześniej szerszej publiczności chiński start-up DeepSeek znalazł się w centrum uwagi po premierze najnowszego modelu językowego. Ten zestawiany jest powszechnie z zagranicznymi konkurentami, takimi jak Chat GPT czy Gemini i bije międzynarodowe rekordy popularności. Doprowadził on też do lawiny i rekordowego dziennego spadku na amerykańskiej giełdzie. Zgodnie z zapowiedziami właścicieli firmy ma on bowiem dorównywać swoim zachodnim odpowiednikom, wykorzystując do tego mniejszą ilość danych i tańsze układy scalone.
ZOBACZ TEŻ: Reuters: premierę chińskiej AI DeepSeek wsparły konta społecznościowe powiązane z Pekinem
Źródło: BBC, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/SALVATORE DI NOLFI