Prokuratura Rejonowa w Wschowie zakończyła śledztwo w sprawie 24-letniego użytkownika jednego z popularnych komunikatorów internetowych. Sprawę zainicjowało Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości w Katowicach i to funkcjonariusze zaalarmowali prokuraturę.
- Ustalono, że pod koniec sierpnia 2023 roku użytkownik komunikatora udostępniał adres prowadzący do zaszyfrowanej pamięci w chmurze. Ponadto udostępniał adres do przestrzeni dyskowej na rosyjskich serwerach, na których miały znajdować się treści pornograficzne z udziałem małoletnich - przekazała Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Nie przyznaje się do winy
Śledczy dokładnie przeszukali pomieszczenia mieszkalne i gospodarcze. Zabezpieczyli telefon komórkowy wraz z kartą sim oraz komputer stacjonarny wraz z dyskiem. Biegły informatyk znalazł na telefonie mężczyzny ponad 100 plików z wizerunkami nagich osób, których wygląd mógł wskazywać, że są to osoby małoletnie.
- Biegli z zakresu opinii antropologicznej potwierdzili, że na plikach graficznych i video występują osoby małoletnie - powiedziała Antonowicz.
Prokuratura zarzuca oskarżonemu rozpowszechnianie treści pedofilskich. To przestępstwo z art. 202 par. 3 Kodeksu Karnego. Przepis ten dotyczy "produkcji, utrwalania, sprowadzania, przechowywania, posiadania, rozpowszechniania lub prezentowania treści pornograficznych z udziałem małoletniego lub treści pornograficznych związanych z prezentowaniem przemocy lub posługiwaniem się zwierzęciem".
- Oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień - dodała rzeczniczka prokuratury i wskazała, że 24-latka obciążają zebrane dowody i wykonane opinie.
Mężczyźnie grozi od 2 do 15 lat więzienia.
Autorka/Autor: aa/PKoz
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock