Biuro Wysokiego Komisarza ONZ do spraw Praw Człowieka (UNHCHR) wezwało w piątek Australię do zapewnienia żywności i wody oraz opieki medycznej około 600 migrantom przebywającym w likwidowanym obozie na wyspie Manus w Papui-Nowej Gwinei – poinformował Reuters.
Rzecznik UNHCHR Rupert Colville potępił rozwijające się zagrożenie humanitarne. - Powtórnie wyrażamy nasze obawy dotyczące centrów migracyjnych utrzymywanych poza granicami Australii, w których panują nierówne, nieludzkie warunki sprzeczne z prawami człowieka – oświadczył Colville w Genewie.
Zabarykadowani w obozie
Obóz na wyspie Manus został zamknięty we wtorek 31 października. Wtedy też wycofał się z niego australijski personel. W ośrodku został odcięty prąd i dostęp do wody pitnej. Nie jest dostarczane również pożywienie.
Władze Australii chciały przenieść migrantów do trzech obozów przejściowych, ale około 600 mężczyzn zabarykadowało się wewnątrz ośrodka. Obawiają się oni przemocy ze strony lokalnych mieszkańców wyspy w trakcie transferu do ośrodków przejściowych znajdujących się na wyspie.
"Uchodźcy oraz starający się o azyl uciekają się do gromadzenia wody w koszach na śmieci oraz budowania prowizorycznych ochron przeciwdeszczowych. Ostatnia porcja żywności została dostarczona w niedzielę i wystarczyła jedynie na dwa dni" – podało w czwartek australijskie Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR). Jak podają, od wtorku migranci pozbawieni są również opieki zdrowotnej.
Restrykcyjna polityka
Australia prowadzi restrykcyjną politykę wobec migrantów, którzy próbują dotrzeć do jej brzegów. Marynarka wojenna tego kraju regularnie zawraca łodzie z migrantami, a osoby, którym udaje się dotrzeć do wybrzeży Australii, są wysyłane do opłacanych przez rząd w Canberrze obozów na wyspę Manus lub do położonego na zachodnim Pacyfiku Nauru. Tam rozpatrywane są ich wnioski o status uchodźcy. Nawet jeśli zostaną one uznane za uzasadnione, osoby te nie mają prawa osiedlić się w Australii.
Od lat obrońcy praw człowieka domagali się zamknięcia obozów, wskazując na poważne problemy psychologiczne przetrzymywanych tam osób, w tym próby samookaleczania i próby samobójcze.
Autor: mm/adso / Źródło: PAP