W mieście Koriukówka w obwodzie czernihowskim mieszkańcy wyszli na ulice i zatrzymali rosyjskie czołgi. Ludzie nie byli uzbrojeni - przekazały ukraińskie media. Opublikowały też nagranie, udostępnione przez jednego z uczestników tej akcji.
"Mieszkańcy Koriukówki wykazali się odwagą, wyszli masowo na ulice i zatrzymali ruch rosyjskich czołgów, które miały wjechać do miasta. Rosyjscy żołnierze nie chcieli rozmawiać z miejscowymi" - podał portal ukraińskiego tygodnika "Nowoje Wriemia".
- Czołgi cofają się. Nie wpuściliśmy ich do miasta - mówił na opublikowanym nagraniu jeden z uczestników tego wydarzenia.
Na wideo widać także, że mieszkańcy miasta zadają pytania rosyjskim żołnierzom, ci jednak nie chcą odpowiadać.
Miejscowe władze, cytowane przez portal telewizji Suspilne, podały, ze czołgi zostały zatrzymane po godz. 8 czasu ukraińskiego (godz. 7 w Polsce).
"Gdzie i w jakim kraju widzieliście taki przykład odwagi i heroizmu?! Rosyjscy okupanci - nikt tu na was nie czeka!" - napisał w swoim kanale Telegram doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: nv.ua, suspilne.ua, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Portale społecznościowe