- Każdy atak na Iran doprowadzi do zniszczenia Izraela - zapowiada irański prezydent Mahmud Ahmadineżad, który przebywa z wizytą w Katarze.
- Stany Zjednoczone i syjonistyczny twór nie zdołają teraz zadać ciosu Iranowi. To pobożne życzenia. Każdy izraelski atak na Iran będzie oznaczał wymazanie syjonistycznego tworu z mapy świata - oświadczył irański prezydent.
Ahmadineżad przebywa w Dausze, stolicy zaprzyjaźnionego z państwami zachodnimi Kataru na rozmowach z emirem, szejkiem Hamadem ibn Chalifą as-Sanim.
Na konferencji prasowej irański prezydent zapewnił, że "Iran jest przygotowany i ma potencjał, aby odpowiedzieć w sposób przekonujący na wszelką agresję". Jego zdaniem, Izrael i USA nie zaatakują Republiki Islamskiej, a "wszystkie plotki na ten temat należą do sfery wojny psychologicznej".
O wojnach w Iraku i Afganistanie Ahmadineżad powiedział, że Stany Zjednoczone, podejmując je, nie wykazały się "realizmem".
Źródło: PAP, tvn24.pl