Najbliższe dni przyniosą zmianę pogody - zapowiadają synoptycy. Do Polski dotrą masy gorącego powietrza z południowego zachodu Europy, a wraz z nimi upał. Według prognoz już w sobotę na termometrach w części kraju ponownie zobaczymy ponad 30 stopni Celsjusza.
Na początku sierpnia w Polsce dominuje pochmurna i miejscami deszczowa aura z temperaturą wynoszącą nieco ponad 20 stopni Celsjusza. Dni przypominającej wiosnę pogody są jednak policzone, ponieważ już niedługo nad nasz kraj dotrze upał, który obecnie znajduje się nad Półwyspem Iberyjskim.
- To jest nasza pogodowa przyszłość. Ta gorąca masa powietrza wybiera się do Europy Środkowej - mówił w TVN24 synoptyk i prezenter pogody Tomasz Wasilewski.
Zaproszenie dla upału
Zmiana pogody będzie możliwa dzięki wyżowi z centrum na granicy polsko-słowackiej oraz niżowi znajdującemu się pomiędzy Islandią a Wielką Brytanią. Wspomniane układy baryczne otworzą drogę dla mas powietrza znad Hiszpanii.
- Tworzy się południowo-zachodnia cyrkulacja powietrza napędzająca nam ten gorąc - tłumaczył Wasilewski.
Według prognoz pierwsze trzydziestki na termometrach zobaczymy już w sobotę (między innymi na Śląsku). W kolejnych dniach upał rozleje się po kraju.
- Wtargnięcie tego ciepła do Europy Środkowej będzie bardzo intensywne. To jest czas takiego prawdziwego, gorącego lata, bo wyż (...) będzie nam zapewniać przez wiele dni stabilną i suchą pogodę - podsumował ekspert.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Wasilewski/TVN24