|

Akademia Wymiaru Sprawiedliwości zostaje w rękach ziobrystów. Duda zablokował reformę

Prezydent Andrzej Duda w ostatnich dniach swojej drugiej kadencji
Prezydent Andrzej Duda w ostatnich dniach swojej drugiej kadencji
Źródło: TVN24
Prezydent w ostatnim dniu swojej drugiej kadencji uznał przygotowane przez rząd Donalda Tuska zmiany w Akademii Wymiaru Sprawiedliwości za zamach na jej niezależność. Zawetował nowelizację ustawy, która miała przywrócić AWS, znanej dziś jako uczelnia Ziobry, charakter uczelni dla Służby Więziennej. Obecny rektor nie kryje zadowolenia, Ministerstwo Sprawiedliwości pisze o "dużym rozczarowaniu".Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Za rządów Zjednoczonej Prawicy Akademia Wymiaru Sprawiedliwości zyskała faktyczną niezależność, co - jak podnosił resort sprawiedliwości - stoi w sprzeczności z misją kształcenia funkcjonariuszy Służby Więziennej.
  • Uczelnia po reformie miała zyskać nowego rektora i wrócić pod kuratelę Dyrektora Generalnego Służby Więziennej oraz Ministra Sprawiedliwości.
  • Prezydenckie weto pozwoli AWS utrzymać dotychczasowy charakter, zgromadzony majątek i nieoficjalny status przyczółka ziobrystów. Stanowisko zachowa kontrowersyjny rektor-komendant AWS dr Michał Sopiński.
  • W ostatnich miesiącach uczelnią wstrząsnął skandal związany z możliwym molestowaniem studentek przez jednego z wykładowców. O sprawie pierwsi pisaliśmy w TVN24+.

To była jedna z ostatnich decyzji Andrzeja Dudy jako prezydenta RP. We wtorek 5 sierpnia wieczorem zawetował trzy ustawy:

Nowela ustawy o Służbie Więziennej przygotowana została przez Ministerstwo Sprawiedliwości jeszcze pod rządami Adama Bodnara. Zmiany miały zreformować Akademię Wymiaru Sprawiedliwości, znaną jako uczelnia Zbigniewa Ziobry.

Prezydent o zawetowanej ustawie w wywiadzie dla TV Republika mówił tak: "Nie tyle likwiduje uczelnię (...) tylko w ogromnym stopniu tak naprawdę następuje skok na jej autonomię. Chodzi tylko o przejęcie kadrowe, to znaczy, żeby wyrzucić obecne władze uczelni i zastąpić je swoimi ludźmi".

Podkreślił, że "nie zgodzi się na to, by uderzano w Polsce w wyższe uczelnie". I dlatego skierował nowelę do ponownego rozpatrzenia przez Sejm.

W reakcji na decyzję prezydenta obecny rektor-komendant Akademii Wymiaru Sprawiedliwości dr Michał Sopiński na platformie X opublikował grafikę z biało-czerwoną dłonią pokazującą symbol "victorii" - zwycięstwa.

"Dziękuję wszystkim, którzy pomogli w naszej walce o autonomię Akademii Wymiaru Sprawiedliwości! Ostatnie miesiące to czas ogromnego stresu, nieprzespanych nocy i wytężonej pracy! Było warto! Dla mnie była to największa próba w całym dotychczasowym życiu. Mój prywatny Everest" - triumfuje Sopiński. Na stronie AWS opublikował też wideo z podziękowaniami dla prezydenta za "odważną" decyzję.

Wiceministra sprawiedliwości Maria Ejchart, którą poprosiliśmy o komentarz do weta, pisze o "dużym rozczarowaniu".

"Celem naszej ustawy było uzdrowienie sytuacji na uczelni, skierowanie jej potencjału na potrzeby polskiego więziennictwa i zwrócenie jej Służbie Więziennej, a nie - co sugeruje Andrzej Duda - naruszenie autonomii. Zależy nam, aby uczelnia funkcjonowała jak inne uczelnie służb mundurowych. Weto prezydenta utrwala patologie funkcjonowania AWS i oddala nas od przywrócenia normalnych zasad, które powinny obowiązywać w szkole, która ma kształcić przyszłe i obecne kadry Służby Więziennej. Mogę zapewnić, że nie zrezygnujemy z uzdrawiania systemu kształcenia służb mundurowych i jesteśmy zdziwieni, że mamy tu inne zdanie niż ustępujący prezydent" - czytamy w oświadczeniu wiceministry.

Jak i kiedy powstała Akademia Wymiaru Sprawiedliwości? Dlaczego zyskała przydomek "przyczółka ziobrystów"? Co było w nowelizacji ustawy, którą w ostatniej chwili swojej drugiej kadencji zawetował prezydent Andrzej Duda?

Przyczółek ziobrystów

Czytaj także: