W zaatakowanym przez bojowników Hamasu kibucu Kfar Aza znaleziono ciała około 40 dzieci - informuje portal dziennika "Times of Israel". Całkowita liczba zamordowanych pozostaje nieznana, ponieważ ciała są nadal odnajdywane. - To nie jest wojna, to nie jest pole bitwy. To masakra - relacjonował generał Itai Weruw.
Kibuc Kfar Aza, położony kilkaset metrów od granicy Izraela ze Strefą Gazy, został zaatakowany przez bojowników Hamasu w sobotę o świcie. Nieznana pozostaje dokładna liczba zamordowanych, ponieważ ciała są nadal odnajdywane. Żołnierze izraelscy wśród ofiar znaleźli dotąd ciała około 40 dzieci, w tym bardzo małych - poinformował we wtorek portal Times of Israel.
Wcześniej, we wtorek, portal przekazał, że izraelska armia zorganizowała tego dnia wizytę przeznaczoną dla korespondentów zagranicznych mediów, którzy mogli osobiście zobaczyć skutki ataku Hamasu na kibuc. - To nie jest wojna, to nie jest pole bitwy. Widzisz dzieci, matkę, ojca w ich sypialniach, w ich schronach, i to, jak terroryści ich zabili - relacjonował generał Itai Weruw, cytowany przez "Times of Israel". - To masakra - dodał izraelski wojskowy.
Samochody mieszkańców kibucu zostały spalone, ogień strawił również dużą część zabudowań.
ZOBACZ TEŻ: Choć nazwali się "ruchem oporu", trafili na listy terrorystów. Co trzeba wiedzieć o Hamasie
Masowe zbrodnie Hamasu
W poniedziałek izraelskie media informowały, że bojownicy Hamasu dokonali masakry również w kibucu Beeri, położonym kilka kilometrów na południowy zachód od Kfar Aza. Według izraelskiej służby ratunkowej Zaka zginęło tam ponad 100 cywilów.
Wcześniej potwierdzono, że Hamas dopuścił się masowej zbrodni także na pobliskich terenach przy granicy ze Strefą Gazy, gdzie celem terrorystów stali się uczestnicy festiwalu muzycznego. Śmierć poniosło tam co najmniej 260 osób.
Atak Hamasu na Izrael
W sobotę w godzinach porannych Izrael został niespodziewanie zaatakowany przez palestyński Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. Według szacunków rządu Izraela zginęło dotychczas ponad 1000 obywateli tego kraju, w tym około 170 żołnierzy.
Liczba zabitych Palestyńczyków przez wojsko izraelskie nie jest znana. Ministerstwo zdrowia Strefy Gazy opublikowało dane, według których dotychczas w Strefie zginęło co najmniej 900 osób a 4600 zostało rannych. Zbieranie danych mają jednak utrudniać problemy z łącznością.
Źródło: PAP