Astronautka z ekipy promu kosmicznego Endeavour zgubiła w kosmosie torbę z narzędziami. Wszystko miało miejsce podczas pierwszych prac naprawczych na międzynarodowej stacji kosmicznej.
Sytuacja wydarzyła się na chwilę po tym jak Heidemarie Stefanyshyn-Piper rozpoczęła pracę. W torbie astronautki zaczęła wyciekać smarownica i zabrudziła wszystko dookoła. Stefanyshyn-Piper zabrała się do czyszczenia rękawic i wtedy torba po prostu jej wypadła. Astronautka próbowała ją łapać, jednak nie udało się - narzędzia poleciały w przestrzeń.
Mimo to prace były kontynuowane. Współpracownik Stephen Bowen użyczył jej własnych narzędzi. Przez prawie siedem kolejnych godzin pracowali dzieląc się narzędziami. - Pomimo mojego małego - albo dużego kłopotu, sądzę, że zrobiliśmy kawał dobrej roboty - powiedziała Stefanyshyn-Piper.
Agencja AP zaznacza, że była to jedna z największych rzeczy jakie zostały zgubione podczas wyjścia w kosmos.
Problem z zasilaniem
Celem misji dwóch amerykańskich astronautów było rozwiązanie długotrwałego problemu z systemem zasilania międzynarodowej stacji kosmicznej. Dokładnie chodziło o oczyszczenie jednego z paneli baterii słonecznych stacji, który nie rozłożył się prawidłowo i od roku nie działa.
Źródło: yahoo.com