Pompeo zapowiada większą aktywność USA w Arktyce. Przestrzega przed rolą Rosji i Chin

Źródło:
PAP, Reuters

Podczas wizyty w Danii sekretarz stanu USA Mike Pompeo zapowiedział, że Ameryka będzie bardziej aktywna w Arktyce, aby stanowić przeciwwagę dla rosnącego wpływu Rosji oraz ambicji Chin. Według ubiegłorocznego raportu duńskiego wywiadu wojskowego, "w Arktyce ścierają się interesy Rosji, USA oraz Chin, podnosząc poziom napięcia".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Podczas krótkiej wizyty w Danii sekretarz stanu USA Mike Pompeo wyraził zadowolenie z otwarcia w ubiegłym roku, po ponad dekadzie przerwy, konsulatu USA na Grenlandii, która jest terytorium autonomicznym, ale zależnym od Danii. Podczas rozmów z premier duńskiego rządu Mette Frederiksen szef amerykańskiej dyplomacji - jak sam relacjonował - podkreślał znaczenie niezależności energetycznej krajów europejskich od Rosji.

Pompeo zapowiedział, że USA będą bardziej aktywne w Arktyce, aby stanowić przeciwwagę dla rosnącego wpływu Rosji oraz ambicji Chin dotyczących odegrania roli w tym regionie.

Duński wywiad wojskowy: w Arktyce ścierają się interesy Rosji, USA oraz Chin

W 2019 roku duńska Wojskowa Służba Wywiadowcza (FE) oceniała w raporcie, że dla Danii większe ryzyko stanowi konflikt mocarstw w Arktyce niż terroryzm, a punktem zapalnym może być Grenlandia. "W Arktyce ścierają się interesy Rosji, USA oraz Chin, podnosząc poziom napięcia. Na tym obszarze rośnie zainteresowanie obecnością wojskową" - stwierdził duński wywiad wojskowy.

Według autorów opracowania Stany Zjednoczone są zaniepokojone zarówno zdolnością Rosji do ataku na amerykańską bazę Thule na Grenlandii, jak i dążeniem Chin do przejęcia kontroli nad infrastrukturą oraz cennymi zasobami Grenlandii. Chiny pod pretekstem badań naukowych mogą przeprowadzać działania wojskowe.

Nowa ocena zagrożeń dla duńskiego bezpieczeństwa została przedstawiona po tym, gdy prezydent USA Donald Trump wyraził chęć zakupu Grenlandii.

Autorka/Autor:pp//rzw

Źródło: PAP, Reuters