Kolejny atak Argentyny na froncie dyplomatycznej wojny z Wielką Brytanią. Szef argentyńskiego MSZ zasugerował podczas szczytu atomowego w Seulu, że Londyn wysłał w rejon Falklandów podwodny okręt z bronią jądrową. Brytyjczycy stanowczo odrzucają te zarzuty.
Argentyna oskarża Wielką Brytanię o "militaryzację" Południowego Atlantyku. Na dodatek tak poważne zarzuty padły na międzynarodowym szczycie atomowym w Seulu.
Londyn łamie traktaty?
Szef MSZ Argentyny Hector Timerman zarzucił Londynowi łamanie traktatów wykluczających obecność materiałów atomowych w Ameryce Południowej i na Karaibach.
- Argentyna żąda od ponadregionalnego mocarstwa, które ostatnio wysłało okręt podwodny zdolny do przenoszenia arsenału atomowego na patrol na wody Południowego Atlantyku, aby potwierdziło brak broni jądrowej w regionie - powiedział Timerman. Chodzi o okręt klasy Trafalgar, wysłany w rejon Falklandów.
Obawiam się, że mam w obowiązku odpowiedzieć na insynuacje uczynione przez delegację argentyńską o rzekomej militaryzacji Południowego Atlantyku przez brytyjski rząd. To nieuzasadnione, bezpodstawne insynuacje. Nick Clegg
"Insynuacje"
Wicepremier Nick Clegg był zmuszony odpierać oskarżenia, że Wielka Brytania naruszyła obejmujące Amerykę Południową nuklearne moratorium. - Obawiam się, że mam w obowiązku odpowiedzieć na insynuacje uczynione przez delegację argentyńską o rzekomej militaryzacji Południowego Atlantyku przez brytyjski rząd. To nieuzasadnione, bezpodstawne insynuacje - powiedział Clegg.
Clegg odrzucił zarzuty, że Londyn złamał traktat z Tlatelolco z 1969 r., zakazujący broni jądrowej w Ameryce Południowej.
Wojna dyplomatyczna
To kolejna sytuacja, gdy brytyjscy dyplomaci muszą reagować na zarzuty Argentyny, która używa międzynarodowych, globalnych spotkań do prowadzenia kampanii na rzecz odzyskania wysp tuż przed 30. rocznicą wybuchu wojny o archipelag (2 kwietnia).
Zdaniem londyńskiego think tanku International Institute of Strategic Studies, to świadome działanie Buenos Aires, które środkami dyplomatycznymi i ekonomicznymi dąży do osłabienia i izolowania Wielkiej Brytanii w Ameryce Południowej.
Brytyjscy dyplomaci przewidują, że ta kampania jeszcze się nasili, ale na akcję militarną Argentyna się nie poważy.
Źródło: telegraph.co.uk