Volkswagen Group Polska zapłaci blisko 74 miliony złotych kary w związku ze sprawą znaną jako afera Dieselgate - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To efekt ugody spółki z prezesem UOKiK zawartej przed sądem, a wypracowanej wspólnie z Prokuratorią Generalną.
Urząd przypomniał, że kara została nałożona w związku ze stosowanym przez koncern Volkswagena w latach 2008-2015 procederem manipulowania wynikami testów toksyczności spalin pod kątem spełniania przez produkowane samochody normy Euro 5.
Skandal Dieselgate
Volkswagen był jednym z bohaterów skandalu Dieselgate, który wybuchł w 2015 roku w wyniku śledztwa Amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska (EPA) i zmusił koncern do przyznania się do potajemnego zainstalowania tak zwanych urządzeń udaremniających w 11 mln pojazdów. Nielegalne oprogramowanie zaniżało poziom emisji szkodliwych tlenków azotu w warunkach laboratoryjnych. W normalnym użytkowaniu pojazdy przekraczały amerykańskie normy zanieczyszczeń nawet 40-krotnie. Grzywny i naprawy pojazdów kosztowały producenta ponad 30 miliardów euro, głównie w Stanach Zjednoczonych. W aferze, oprócz Volkswagena, brały udział także Daimler oraz m.in. koncerny FCA (Fiat Chrysler Automobiles) i BMW oraz produkująca części samochodowe firma Robert Bosch. W 2020 r. Prezes UOKiK wydał decyzję dotyczącą polskiego importera pojazdów – Volkswagen Group Polska. Uznał, że przedsiębiorca wprowadzał konsumentów w błąd co do spełniania normy Euro 5, wymogów w zakresie emisji tlenków azotu (NOx) oraz ekologiczności samochodów marek Volkswagen, Seat, Skoda i Audi. Ponadto - jak zaznaczył w komunikacie UOKiK - spółka kierowała wytyczne do sprzedawców tych samochodów, sugerujące automatyczne nieuwzględnianie reklamacji konsumentów dotyczących powyższych problemów, mimo wystąpienia niezgodności towaru z umową.
Jest ugoda
Spółka odwołała się od decyzji do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który zobowiązał strony do podjęcia rozmów ugodowych. UOKiK podał, że ostatecznie strony zawarły ugodę, zatwierdzoną przez sąd. - Wzięliśmy pod uwagę opinię sądu i we współpracy z Prokuratorią Generalną zdecydowaliśmy o zawarciu z Volkswagen Group Polska ugody, która następnie została zatwierdzona przez sąd. Efektem jest decyzja zmieniająca. (…) Ostateczna kara nałożona na spółkę wynosi blisko 74 miliony zł - wskazał, cytowany w komunikacie, prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Decyzja jest prawomocna. Urząd przypomniał, że zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2025 r., nabywcy pojazdu z silnikiem wyposażonym w urządzenie ograniczające skuteczność działania przysługuje prawo do odszkodowania od producenta tego pojazdu, w przypadku gdy urządzenie to wyrządziło szkodę temu nabywcy.
Volkswagen komentuje
Wysłaliśmy w tej sprawie prośbę o stanowisko do Volkswagena.
"W styczniu 2020 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Volkswagen Group Polska karę w wysokości 120 milionów zł w związku ze sprawą dotycząca silników Diesla EA 189. Spółka Volkswagen Group Polska odwołała się od tej decyzji. W sierpniu 2025 roku zawarta została ugoda pomiędzy Volkswagen Group Polska i Urzędem Ochrony Konsumentów, na podstawie której wysokość kary zmniejszono do 73,7 mln zł" - czytamy w przesłanym nam komentarzu.
"W treści ugody wskazano m. in., że pojazdy wyposażone w silnik diesla typu EA189 EU5 z 'oprogramowaniem optymalizującym' emisję tlenków azotu (NOx) zostały wprowadzone do obrotu na terytorium Unii Europejskiej po uzyskaniu świadectw homologacji typu wydanych przez organy właściwe do spraw homologacji Państw Członkowskich. Spółka Volkswagen Group Polska nie brała udziału w procedurze ich uzyskania. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostatecznie nie nałożył na spółkę kary za wprowadzanie konsumentów w błąd co do cech pojazdów wyposażonych w silniki o zapłonie samoczynnym typu EA 189 z 'oprogramowaniem optymalizującym'. Utrzymana w mocy została kara za praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów, polegające na kierowaniu przez Volkswagen Group Polska do sieci dealerskiej komunikatów i wytycznych, mogących wpłynąć na ich decyzję co do sposobu rozpatrywania przez nich reklamacji składanych przez konsumentów z tytułu rękojmi albo niezgodności towaru z umową" - pisze Volkswagen.
"Grupa Volkswagen wyciągnęła wnioski ze sprawy Diesla. Wprowadzono szereg zmian, dostosowana została strategia korporacyjna, usprawniono strukturę organizacyjną, sprecyzowano zakresy odpowiedzialności i wdrożono wiele procesów z zakresu Compliance. Wszystko to Grupa wykorzystuje jako szansę. Grupa Volkswagen jako pierwszy producent samochodów w 2018 roku zobowiązał się do realizacji celów klimatycznych zawartych w Porozumieniu Paryskim. Do 2050 roku koncern zamierza stać się neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla i konsekwentnie dąży do tego celu" - czytamy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock