"Życzymy Archiemu bardzo radosnych drugich urodzin"

Książę William i księżna Kate opublikowali w czwartek na swoim Instagramie rodzinną fotografię, w centrum której znajdują się książę Harry i Meghan Markle, trzymająca na kolanach Archiego. "Życzymy Archiemu bardzo radosnych drugich urodzin" - napisano pod zdjęciem.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Ten sam podpis znalazł się w we wpisie opublikowanym na oficjalnym profilu rodziny królewskiej na Twitterze. Tweet opatrzono zdjęciem Meghan i Harry'ego, trzymającego na rękach małego Archiego. Fotografię wykonano niedługo po narodzinach chłopca. Było to pierwsze zdjęcie Archiego, jakie zostało pokazane publicznie.

Archie, siódmy w kolejce do brytyjskiego tronu, przyszedł na świat 6 maja 2019 roku w londyńskim szpitalu Portland. Obecnie mieszka ze swoimi rodzicami w Los Angeles, gdzie rodzina przeniosła się w zeszłym roku po rezygnacji z pełnienia oficjalnych obowiązków członków monarchii.

Decyzja pary oraz wywiad, jakiego w marcu Meghan Markle i książę Harry udzielili amerykańskiej dziennikarce Oprah Winfrey doprowadziły do napięć w ich relacjach z resztą rodziny królewskiej. W rozmowie z Winfrey książę i księżna Sussexu wyjaśnili powody swych decyzji i przedstawili własną wersję wydarzeń z życia na królewskim dworze. W rozmowie pojawiły się z ich strony pod adresem Pałacu Buckingham zarzuty obojętności, rasizmu i utrwalania kłamstw.

W centrum skandalu znalazł się wówczas mały Archie.

W wywiadzie z Oprah Winfrey nagranym w Kalifornii księżna Meghan, która jest mulatką, opowiedziała, że przed przyjściem na świat Archiego na dworze królewskim były prowadzone rozmowy na temat tego, "jak ciemna może być jego skóra" (matka księżnej jest Afroamerykanką). Przekazano jej również, że nie otrzyma on tytułu książęcego oraz specjalnej ochrony przysługującej członkom domu monarszego.

Pytany przez Winfrey o dyskusje dotyczące koloru skóry syna, książę Harry odpowiedział: - Nigdy nie podam szczegółów tej rozmowy. Zdaniem młodszego syna księżnej Diany i następcy tronu księcia Karola, w artykułach brytyjskich tabloidów na temat jego małżonki "pobrzmiewały kolonialne tony". - Mimo to nikt z mojej rodziny nic nie powiedział. To boli - przyznał.

Niedługo poźniej Pałac Buckingham wydał komunikat dotyczący wywiadu, którego udzielili Harry i Meghan. W komunikacie podkreślono, że cała rodzina królewska jest zasmucona, dowiedziawszy się, jak trudne było ostatnie kilka lat dla pary książęcej, a poruszone przez nią kwestie, zwłaszcza dotyczące rasy, uznano za "bardzo niepokojące" i zapewniono, że zostaną rozpatrzone przez rodzinę prywatnie. Podkreślono też, że "niektóre wspomnienia mogą się różnić" oraz że "Harry, Meghan i Archie zawsze będą bardzo kochanymi członkami rodziny".

Książę William pytany o wywiad księcia Harry'ego i Meghan Markle zapewniał, że rodzina królewska nie jest rasistowska.