Szyicki ruch rebeliantów Huti z Jemenu zaatakował w środę obiekty należące do saudyjskiej państwowej spółki naftowej Aramco w Dżizan nad Morzem Czerwonym - poinformował rzecznik Hutich Jahyja Saria, cytowany w ich telewizji Al-Masirah.
Rzecznik Hutich Jahyja Saria przekazał, że bojownicy zaatakowali w środę obiekty należące do saudyjskiej spółki naftowej Aramco. Zaatakowali także "przy użyciu dużej liczby rakiet i dronów" lotniska w miastach Abha i Dżizan w południowo-zachodniej Arabii Saudyjskiej, bazę wojskową Chamis Muszait i inne newralgiczne cele w tym kraju.
- Nasze siły przeprowadziły kontratak, który doprowadził do wyzwolenia w rejonie Nehm, a wróg poniósł ciężkie straty w maszynerii i personelu - dodał Jahyja Saria.
Przedstawiciele Aramco - największego koncernu naftowego na świecie - odmówili komentarza agencji Reutera.
Konflikt w Jemenie
W marcu 2015 roku koalicja arabska pod wodzą Arabii Saudyjskiej rozpoczęła interwencję w pogrążonym w chaosie Jemenie, gdy w 2011 roku społeczna rewolta położyła kres wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Alego Abd Allaha Salaha.
Jemeński konflikt zbrojny jest przez wielu postrzegany jako wojna zastępcza, prowadzona przez wspierający Hutich szyicki Iran i sunnicką Arabię Saudyjską w rywalizacji o dominującą pozycję w regionie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ibrahem Qasim/Wikimedia CC BY 2.0