- Mamy nadzieję, że znajdzie się rozwiązanie sporu handlowego ze Stanami Zjednoczonymi, ponieważ dotyczy on wszystkich na świecie - powiedziała niemiecka kanclerz na spotkaniu z premierem Chińskiej Republiki Ludowej Li Keqiangiem w Pekinie, rozpoczynając oficjalnie swoją wizytę w Chinach. Poruszyła z nim również sprawę Hongkongu.
Niemieckie firmy znalazły się na linii ognia w amerykańsko-chińskiej wojnie handlowej, a gospodarka RFN skurczyła się w drugim kwartale br. o 0,1 proc., nasilając obawy ekspertów o recesję.
O konflikcie handlowym USA i Chin
Podczas gdy prezydent USA Donald Trump nakłada na Chiny karne cła i naciska na amerykańskie firmy, aby przenosiły stamtąd produkcję do USA, Merkel chce rozpocząć nowy etap współpracy pomiędzy UE a ChRL – pisze agencja Reutera. Europejscy sojusznicy USA podzielają wiele obaw Waszyngtonu związanych z polityką gospodarczą Pekinu, nie zgadzają się jednak z metodami używanymi przez Trumpa.
- Mamy nadzieję, że znajdzie się rozwiązanie sporu handlowego ze Stanami Zjednoczonymi, ponieważ dotyczy on wszystkich (na świecie - red.) - powiedziała niemiecka kanclerz na spotkaniu z Li w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie, rozpoczynając oficjalnie swoją wizytę w Chinach.
Merkel oświadczyła, że Niemcy są otwarte na inwestycje ze strony wszystkich chińskich firm. Zaznaczyła jednak, że jej kraj sprawdza inwestycje w niektóre strategiczne sektory i infrastrukturę krytyczną.
Li wyraził nadzieję, że Niemcy będą akceptowały inwestycje większej liczby chińskich firm oraz rozluźnią przepisy dotyczące eksportu niektórych produktów.
Wartość handlu towarowego między Niemcami a Chinami w pierwszej połowie roku wyniosła prawie 100 mld euro. Na drugą połowę 2020 roku, gdy RFN będzie sprawowała prezydencję w Radzie UE, Merkel planuje szczyt UE-Chiny, na którym chciałaby osiągnąć wspólne stanowisko Unii wobec tego azjatyckiego kraju.
Według Reutera szczyt miałby stanowić przeciwwagę dla działań Pekinu w stosunku do UE, które w Berlinie oceniane są jako taktyka "dziel i rządź". Lansowana przez Chiny logistyczna Inicjatywa Pasa i Szlaku zwiększyła ich wpływy w biedniejszych krajach Wspólnoty, takich jak Węgry czy Grecja – pisze brytyjska agencja.
Temat Hongkongu miał się pojawić w rozmowach
Merkel poruszyła z Li również kwestię Hongkongu, gdzie od trzech miesięcy trwają prodemokratyczne protesty. - Powiedziałam w czasie rozmów, że prawa i wolności zawarte w hongkońskim Prawie Podstawowym powinny być chronione - oświadczyła niemiecka kanclerz, odnosząc się do hongkońskiej "konstytucji". Oceniła, że jedyną drogą do rozwiązania tej kwestii jest dialog polityczny, a nie przemoc.
Przed wizytą Merkel w Chinach grupa wpływowych działaczy demokratycznych z Hongkongu zaapelowała do niej o pomoc w związku z trwającym w tym regionie kryzysem politycznym. Odwoływali się przy tym do jej doświadczeń z życia w komunistycznej NRD i przestrzegali przed prowadzeniem interesów z Chinami, oceniając, że kraj ten nie przestrzega prawa międzynarodowego i łamał swoje zobowiązania w sprawie Hongkongu.
Autor: adso / Źródło: PAP