Agent Dan, psychuszka i samobójstwo. Marny koniec zdrajców z NSA

Fort Meade, siedziba NSA. W latach 60. KGB miało tutaj swoich informatorów
Fort Meade, siedziba NSA. W latach 60. KGB miało tutaj swoich informatorów
Źródło: nsa.gov

Trzech pracowników NSA, trzech informatorów KGB. Jeden zmarł w podejrzanych okolicznościach, drugi wylądował w sowieckim szpitalu psychiatrycznym, trzeci trafił za kraty - zdemaskowany po ćwierćwieczu.

Edward Snowden zabrał ze sobą tajemnice NSA, uciekając z kraju do Moskwy. Tak samo zrobili pół wieku wcześniej Mitchell i Martin. Kilka następnych lat to bogate żniwa KGB w Fort Meade. Wiadomo o co najmniej trzech pracownikach NSA, którzy poszli na współpracę z Moskwą. Wszyscy skończyli fatalnie.

Szofer

W 1960 r., podczas służby wojskowej, Jack Dunlap został odkomenderowany do Fort Meade. Szybko zdobył zaufanie przełożonych. Nie wiadomo w jakich okolicznościach nawiązał współpracę z sowieckim wywiadem. Przekazywał tajne informacje w zamian za pieniądze.

Był kierowcą dwóch kolejnych szefów sztabu NSA. Miał najwyższy poziom dostępu do tajemnic państwowych i status "bez sprawdzania", co oznaczało, że mógł wyjeżdżać z bazy z dokumentami ukrytymi w samochodzie i po skopiowaniu z powrotem je przywozić. Dostęp do dokumentów zapewniała mu też funkcja łącznika NSA z jedną ze struktur CIA.

Specjalna maszyna zapewniająca bezpośrednią łączność ze stroną sowiecką (Fort Meade, siedziba NSA, lata 60.)
Specjalna maszyna zapewniająca bezpośrednią łączność ze stroną sowiecką (Fort Meade, siedziba NSA, lata 60.)
Źródło: nsa.gov

Problemy zaczęły się, gdy Dunlap zakończył służbę wojskową. Postanowił wówczas zatrudnić się w NSA jako pracownik cywilny. Ale procedury sprawdzające w Agencji były dużo ostrzejsze wobec cywilów niż wojskowych. W NSA zwrócono uwagę na wysoki poziom życia Dunlapa, nieodpowiadający jego zarobkom.

Po sprawdzeniu na poligrafie, Dunlap został przeniesiony z głównej siedziby Agencji w Fort Meade do Vint Hill Farms. 23 maja 1963 wycofano mu poświadczenie bezpieczeństwa i przeniesiono na mało znaczące stanowisko bez dostępu do informacji niejawnych. Dunlap widział, że stracił zaufanie i jest pod szczególną obserwacją.

Po raz ostatni widziano go żywego w białym cadillacu w Vint Hill Farms 23 lipca 1963. Kilka dni później znaleziono go martwego w samochodzie. Uznano, że popełnił samobójstwo, zatruwając się spalinami. Później krążyły jednak nieoficjalne przecieki z sekcji zwłok, że nosiły one ślady pobicia. Wdowa po Dunlapie twierdziła, że za śmiercią męża stał ówczesny dyrektor kontrwywiadu CIA James Jesus Angleton.

Ośrodek NSA w Vint Hill Farms (Wirginia)
Ośrodek NSA w Vint Hill Farms (Wirginia)
Źródło: FAA

Kryptolog

Krótko przed tragiczną śmiercią Dunlapa w Moskwie pojawił się amerykański zbieg - były kryptolog NSA.

Victor Norris Hamilton urodził się w Palestynie i spędził tam dzieciństwo. Od 1957 r. pracował w NSA. W lutym 1959 r. przeżył załamanie nerwowe, ale pozostał w Agencji, która cierpiała na deficyt pracowników ze znajomością arabskiego. W czerwcu 1959 r. został w końcu zwolniony z powodów zdrowotnych. Potem twierdził, że udawał symptomy problemów psychicznych, żeby móc opuścić Agencję.

W 1963 r. wyjechał do ZSRR. W lipcu tego roku "Izwiestja" opublikowały napisany przez niego artykuł o pracy w NSA. Tak jak w przypadku Mitchella i Martina, również Hamilton szybko pożałował wyboru miejsca zamieszkania.

Fort Meade, lata 60. - tutaj pracowali wtedy Dunlap, Hamilton i Lipka
Fort Meade, lata 60. - tutaj pracowali wtedy Dunlap, Hamilton i Lipka
Źródło: nsa.gov

W ZSRR zdiagnozowano u niego schizofrenię. Początkowo był leczony w kremlowskim szpitalu dla wysokich urzędników. W 1971 r. został przeniesiony do "zwykłego" szpitala psychiatrycznego w Troickoje, ok. 50 km na południe od Moskwy. Potem ślad po nim zaginął. Odnalazł się w 1992 r. w jednym z rosyjskich szpitali psychiatrycznych.

Pisarz

We wrześniu 1965 r. do ambasady ZSRR w Waszyngtonie wszedł młody pisarz sztabowy z NSA. Poinformował, że pracuje przy niszczeniu ściśle tajnych dokumentów i może przekazywać ich treść za pieniądze. Sowieci nadali mu pseudonim "Dan".

"Dan", czyli Robert Lipka, był prawdopodobnie najmłodszym agentem sowieckim, mającym dostęp do amerykańskich tajemnic państwowych, zwerbowanym w USA od 1944 r., gdy swe usługi zaoferował 19-letni "Ted" Hall, zatrudniony w Los Alamos przy atomowym programie "Manhattan".

Plan działań NSA w 1962 r. Do takich dokumentów mógł mieć dostęp "Dan"
Plan działań NSA w 1962 r. Do takich dokumentów mógł mieć dostęp "Dan"
Źródło: nsa.gov

Lipka szybko nauczył się od oficerów KGB szpiegowskiego rzemiosła i w ciągu dwóch lat kontaktował się z rezydenturą ok. 50 razy, posługując się martwymi skrzynkami kontaktowymi albo podczas tzw. mijanek lub spotkań z oficerami prowadzącymi.

Był klasycznym najemnikiem. Przez pierwsze dwa lata współpracy z KGB otrzymał w sumie ok. 27 tys. dolarów i stale narzekał, że dostaje za mało. W końcu zerwał kontakt w sierpniu 1967, kiedy opuścił NSA kończąc służbę wojskową. Rezydentura KGB w Waszyngtonie i "nielegałowie" KGB przez 11 lat usiłowali odnaleźć ślad Lipki i wznowić kontakt, ale bez powodzenia.

Wpadł po trzech dekadach

Prawdopodobnie Lipka na zawsze pozostałby bezkarny, gdyby nie ucieczka archiwisty KGB Wasilija Mitrochina na Zachód. Mitrochin przejrzał i skopiował setki akt na Łubiance. Jedna z teczek dotyczyła Lipki. Informacje szybko otrzymały amerykańskie służby.

W maju 1993 Lipkę odwiedził agent FBI podający się za oficera GRU z rezydentury w Waszyngtonie. Nie podejrzewający niczego Lipka otwarcie z nim rozmawiał, wielokrotnie się spotykając, przekonany, że nic mu nie grozi za zdradę sprzed lat. Myślał błędnie, że jego współpraca z Sowietami jako przestępstwo przedawniła się.

Był tak pewny siebie, że zażądał do "agenta GRU" 10 tys. dolarów, jakie Sowieci rzekomo byli mu jeszcze winni za usługi sprzed ćwierćwiecza. I dostał te pieniądze. Co go ostatecznie pogrążyło.

Po długim dochodzeniu FBI aresztowało Lipkę w lutym 1996 r. Zarzucono mu przekazanie tajnych dokumentów słuzbom ZSRR. We wrześniu 1997 Lipka został skazany na 18 lat więzienia i grzywnę oraz zwrot przyjętego "honorarium". - Czuję się jak tani agenciak. Myślałem, że pogrzebałem tę sprawę przed wielu laty i nigdy nie przypuszczałem, że tak się skończy – powiedział po ogłoszeniu wyroku Lipka.

Wiadomo, że na wolność wyszedł przed terminem, w 2006 roku.

Snowden znalazł azyl

Putin: rozmawialiśmy tylko o Syrii
Źródło: tvn24
Putin: rozmawialiśmy tylko o Syrii
Putin: rozmawialiśmy tylko o Syrii
Teraz oglądasz
Węglarczyk o wpisie Chapman: Zagranie na nosie Amerykanom
Węglarczyk o wpisie Chapman: Zagranie na nosie Amerykanom
Teraz oglądasz
Obama oczekuje, że azyl dla Snowdena nie zostanie przyznany
Obama oczekuje, że azyl dla Snowdena nie zostanie przyznany
Teraz oglądasz
Gdzie jest Snowden?
Gdzie jest Snowden?
Teraz oglądasz
Nieuchwytny analityk?
Nieuchwytny analityk?
Teraz oglądasz
Nikt nie wie, gdzie jest Snowden
Nikt nie wie, gdzie jest Snowden
Teraz oglądasz
Gdzie jest Snowden? Relacja Andrzeja Zauchy z Moskwy
Gdzie jest Snowden? Relacja Andrzeja Zauchy z Moskwy
Teraz oglądasz
Bez śladu
Bez śladu
Teraz oglądasz

Snowden znalazł azyl

Autor: Grzegorz Kuczyński / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: