Największym wyzwaniem dla administracji Baracka Obamy jest wojna w Afganistanie, ale Waszyngton nie może też zapomnieć o Iraku - stwierdził przed senacką komisją sekretarz obrony Robert Gates.
- Nie ma wątpliwości, że naszym największym wyzwaniem militarnym jest Afganistan - mówił szef Pentagonu. - Prezydent Obama stwierdził jasno, że teatr działań w Afganistanie powinien być naszym najważniejszym priorytetem - dodał podczas przesłuchania przez senacką komisją.
Strategicznymi zadaniami Amerykanów w Afganistanie jest sprawienie, by miejscowi nie udzielali schronienia terrorystom z Al-Kaidy, odrzucili ostatecznie reżim talibów i wsparli legalny rząd w Kabulu. Aby osiągnąć te cele, potrzebna jest, według sekretarza obrony, większa koordynacja w ramach międzynarodowej koalicji działającej w Afganistanie.
W Iraku trzeba zostać
Gates poświęcił też uwagę Irakowi. - Mimo że poziom przemocy spadł, ciągle możemy doświadczyć niepowodzeń, a nasze wojska mogą czekać trudne dni - mówił sekretarz obrony. Dodał też, że choć ewakuację głównych sił USA zarządzono na 2011 r., po tej dacie amerykańscy żołnierze powinni być również "w pewnym stopniu" obecni w Iraku.
Źródło: Reuters