NATO oficjalnie przyznało, że w piątkowym nalocie na uprowadzone przez talibów cysterny z paliwem, "oprócz talibów zginęli także, bądź zostali ranni, cywile". Kanclerz Niemiec Angela Merkel przestrzega jednak przed przedwczesnym osądzaniem niemieckich żołnierzy odpowiedzialnych za atak.