Pięć rzeczy, które warto wiedzieć 9 maja

Źródło:
PAP

Komisja specjalna Parlamentu Europejskiego przyjęła raport w sprawie wykorzystywania Pegasusa w krajach UE, w tym w Polsce. Poznaliśmy laureatów Nagród Pulitzera, czyli najbardziej prestiżowego wyróżnienia dziennikarskiego w Stanach Zjednoczonych. Po dwóch masowych strzelaninach, do których doszło w Serbii w zeszłym tygodniu, tysiące mieszkańców tego kraju wyszło na ulice, domagając się od władz zdecydowanych działań. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć.

1. Raport ws. inwigilacji Pegasusem

Komisja specjalna Parlamentu Europejskiego przyjęła w poniedziałek raport w sprawie wykorzystania Pegasusa i innych programów szpiegujących w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce.

Eurodeputowani ocenili w dokumencie, że w Polsce "informacje zebrane za pomocą oprogramowania szpiegującego są wykorzystywane w kampaniach oszczerstw przeciwko krytykom rządu i opozycji za pośrednictwem kontrolowanych przez rząd mediów państwowych". Wraz z raportem komisja poparła szereg rekomendacji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Komisja Parlamentu Europejskiego o sytuacji w Polsce

2. Nagrody Pulitzera rozdane

Pracujący dla AP Ukraińcy - dziennikarz wideo Mścisław Czernow, fotograf Jewhen Małoletka i producentka wideo Wasylisa Stepanenko otrzymali w poniedziałek nagrodę Pulitzera "Za służbę publiczną". Zostali wyróżnieni za relacje z oblężonego Mariupola i za to, że "dali świadectwo rzezi cywilów podczas inwazji Rosji na Ukrainę". W kategorii "Reportaż międzynarodowy" wyróżniono zespół "New York Timesa" za opisywanie rosyjskiej agresji, w tym ośmiomiesięczne śledztwo dotyczącej wydarzeń w Buczy i odpowiedzialności Rosjan za zabójstwa cywilów.

Za "Wiadomości z ostatniej chwili” nagroda przypadła "Los Angeles Times" za relację o ujawnieniu potajemnie nagranej rozmowy urzędników miejskich, w której znalazły się rasistowskie komentarze. Z kolei w kategorii "Reportaż krajowy" nagroda trafiła do Caroline Kitchener z "The Washington Post" za relację na temat konsekwencji obalenia orzeczenia Roe v. Wade, dającego Amerykankom konstytucyjne prawo do aborcji.

3. Protesty w Serbii

Tysiące ludzi zgromadziły się w poniedziałek w Belgradzie na manifestacji pod hasłem "Serbia przeciwko przemocy". Demonstranci domagali się dymisji władz i zintensyfikowania działań w związku z dwoma masowymi strzelaninami, które miały miejsce w zeszłym tygodniu.

Protestujący zapowiedzieli, że rząd musi spełnić ich żądania do piątku, 12 maja, albo "Serbia się zatrzyma". Domagali się też zwołania posiedzenia parlamentu i przedyskutowania odpowiedzialności rządu za dwie ostatnie tragedie.

4. Izraelskie naloty na Strefę Gazy

Dziewięć osób zginęło w izraelskich nalotach na Strefę Gazy - poinformowała agencja AFP, powołując się na ministerstwo zdrowia palestyńskiej enklawy.

Z kolei agencja Reuters podała, że zginęło trzech wysokich rangą dowódców Islamskiego Dżihadu. Armia izraelska potwierdziła, że przeprowadziła ataki na "cele Islamskiego Dżihadu" w Strefie Gazy.

5. Niezapowiedziana wizyta

Po pełnej tradycji, pompy i ceremoniału uroczystości koronacji w Opactwie Westminsterskim w sobotę i efektownym koncercie przed zamkiem w Windsorze w niedzielę, poniedziałek został poświęcony wolontariatowi, co miało z jednej strony podkreślić, że monarchia jest przede wszystkim służbą publiczną, a z drugiej zachęcić ludzi do powrotu do wolontariatu po pandemii COVID-19.

Gwiazdami dnia okazała się trójka dzieci Williama i Kate - dziewięcioletni George, ośmioletnia Charlotte i pięcioletni Louis, którzy - czego nie zapowiadano - pojawili się wraz z rodzicami w schronisku skautów w Slough na zachód od Londynu i pracowicie pomagali w jego renowacji. George wraz z ojcem wiercił i wywoził taczką ziemie, Charlotte i Louis malowali ściany, a najmłodsze dziecko pomagało także ojcu w operowaniu koparką.

Autorka/Autor:asty

Źródło: PAP