Ponad 350 tysięcy zakażonych w USA. Szpitale w stanie Nowy Jork "na maksimum swoich możliwości"

ny
Nowy Jork zmaga się z epidemią
Źródło: Reuters
Po Włoszech i Hiszpanii Stany Zjednoczone są trzecim krajem z największą liczbą zmarłych zakażonych SARS-CoV-2. We Włoszech takich zgonów, jak podaje Uniwersytet Johnsa Hopkinsa z Baltimore, odnotowano 15 887, a w Hiszpanii - 13 169.

Liczbę stu ofiar śmiertelnych przekroczono w USA już w 16 stanach. Jedynym bez zmarłego z powodu koronawirusa jest Wyoming. Najwięcej, 4758 przypada na stan Nowy Jork, gdzie w ciągu doby przybyło 599 ofiar.

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

USA są trzecim krajem na świecie, w którym zmarło ponad 10 tysięcy osób z powodu koronawirusa. We Włoszech takich zgonów, jak podaje Uniwersytet Johnsa Hopkinsa z Baltimore, odnotowano 15 887, a w Hiszpanii - 13 169.

Szpitale na "maksimum możliwości"

Szpitale w stanie Nowy Jork działają w poniedziałek "na maksimum swoich możliwości" - stwierdził na konferencji prasowej gubernator stanu Andrew Cuomo. Zapowiedział, że poprosi prezydenta USA Donalda Trumpa, by statek szpitalny Comfort rozpoczął przyjmowanie chorych na Covid-19.

Statek marynarki wojennej USA dotarł przed tygodniem do terminala przy rzece Hudson na nowojorskim Manhattanie. Nie przyjmuje na pokład chorych na Covid-19, lecz odciąża nowojorskie szpitale z innych pacjentów.

W niedzielę Cuomo podał, że według bilansu dobowego z tego dnia stan Nowy Jork odnotował 594 nowe zgony w porównaniu do 630 zgonów, o których informowano w sobotę.

Nowy Jork bliski szczytu zakażeń

Cuomo twierdzi, że stan Nowy Jork jest albo bardzo bliski osiągnięcia szczytu zakażeń albo szczyt ten już nastąpił i przez pewien czas ten poziom może się utrzymać. Uważa przy tym, że jest za wcześnie na łagodzenie obowiązujących restrykcji.

Jedynie cztery procent mieszkańców stanu utrzymuje, że żyje tak jak przed epidemią - wynika z opublikowanego w poniedziałek badania Siena College Research Institute. Aż 95 proc., tak jak może, ogranicza kontakty międzyludzkie.

Według rządowych modeli w Stanach Zjednoczonych z powodu Covid-19 umrzeć może nawet do 240 tysięcy osób. Władze zastrzegają przy tym, że są to jedynie prognozy.

Czytaj także: