Śmiertelny wypadek. Przebił barierki i spadł ze skarpy do koryta rzeki

Auto wpadło do rzeki
Tuszyma. Nie żyje 53-latek. Zjechał z drogi, przebił barierki i spadł ze skarpy do rzeki
Źródło: KPP w Mielcu

Nie żyje 53-letni kierowca auta osobowego, który w miejscowości Tuszyma (woj. podkarpackie) stracił panowanie nad autem, a następnie zjechał na pas zieleni i przebił metalowe barierki. Samochód spadł ze skarpy do rzeki. Policja ustala szczegóły zdarzenia.

Służby dostały zgłoszenie wczoraj po godz. 18. Do wypadku doszło w miejscowości Tuszyma w gminie Przecław.

"Z niewyjaśnionych na chwilę obecną przyczyn wynika, że kierujący osobowym seatem, jadąc drogą relacji Mielec-Dębica, najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi na pas zieleni, następnie przebił metalowe barierki i spadł do koryta rzeki" – pisze w komunikacie podkomisarz Bernadetta Krawczyk z Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.

Auto wpadło do rzeki
Auto wpadło do rzeki
Źródło: KPP w Mielcu 

Ustalają, co się stało

53-letni mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego zginął na miejscu.

"Na miejscu, do późnych godzin pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora" – zaznacza podkom. Krawczyk.

Mundurowi ustalają okoliczności zdarzenia. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji.

ZOBACZ TEŻ: Uderzył w bariery na autostradzie, 53-letni motocyklista nie żyje 

Nie żyje kierowca
Nie żyje kierowca
Źródło: KPP w Mielcu 
Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: