Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Źródło:
tvn24.pl
27.12.2016 | Jej zdjęcie stało się symbolem WOŚP. "Jest przykładem dziecka, które dorastało z Orkiestrą"
27.12.2016 | Jej zdjęcie stało się symbolem WOŚP. "Jest przykładem dziecka, które dorastało z Orkiestrą"Fakty TVN
wideo 2/14
27.12.2016 | Jej zdjęcie stało się symbolem WOŚP. "Jest przykładem dziecka, które dorastało z Orkiestrą"Fakty TVN

Czuję dumę, szczęście i zaszczyt, że jestem częścią WOŚP-owej rodziny i że moje oczy stały się "wizytówką" Orkiestry. I wdzięczność, że mogę pomagać - mówi Jagoda Szpojnarowicz-Pyda. To jej ogromne, ciemne oczy od trzech dekad patrzą na nas z plakatów i gadżetów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

TVN WARNER BROS. DISCOVERY PO RAZ 9. JEST GŁÓWNYM PARTNEREM MEDIALNYM FINAŁU WOŚP

Zdjęcie z ciemnookim bobasem, który w rączkach trzyma biały, ceramiczny kubek z logo WOŚP, powstało w 1994 roku. Jagoda miała wtedy osiem miesięcy, dzisiaj jest dorosłą kobietą, ma 30 lat, męża i dwóch synków. Mieszka z rodziną w Lublinie.

W 1995 roku podczas 3. Finału WOŚP zdjęcie ośmiomiesięcznej Jagody po raz pierwszy trafiło na WOŚP-owe materiałyArchiwum prywatne

Autorem fotografii jest Wojciech Makara, który przed laty współpracował z tatą Jagody, Mariuszem Szpojnarowiczem. Organizatorzy WOŚP szukali zdjęcia, które - obok charakterystycznego czerwonego serduszka - byłoby symbolem Orkiestry. Propozycję wykonania kilku takich zdjęć otrzymał m.in. Makara, który znał się z Jurkiem Owsiakiem.

SPRAWDŹ TAKŻE SPECJALNY SERWIS: WOŚP 2025 W TVN24

Sesja - jak wspomina w rozmowie z tvn24.pl wspomina Mariusz Szpojnarowicz, odbyła się w domu rodzinnym jego żony, w Solinie. W jednym z pokoi, w którym mieszkała babcia dziewczynki, fotograf zaaranżował niewielkie studio fotograficzne. Na zdjęcia zaprosili też córeczkę sąsiadki.  - Wojtek wypstrykał całą kliszę. Nie pamiętam już, czy to były 24, czy 36 zdjęć. Z każdym zdjęciem zmienialiśmy tło i pozy. Po jakimś czasie Jagódka zaczęła się niecierpliwić, wziąłem ją na ręce, posadziłem sobie na kolanach, a do rączek daliśmy jej kubek, aby na czymś skupić jej uwagę - wspomina Mariusz Szpojnarowicz. Jagoda chwyciła kubek w małe rączki, przysunęła do buzi i spojrzała w obiektyw. W jej ogromnych ciemnych oczach odbiły się okna. Fotograf uchwycił ten moment i tak powstało to zdjęcie, które dzisiaj kojarzy prawie każdy sympatyk Orkiestry. 

Jagoda została symbolem WOŚP Wojciech Makara/Oficjalny Facebook Fundacji WOŚP

"Dzięki za tyle twojego uroku"

Wojciech Makara wywołał zdjęcia i zawiózł je do Warszawy. Fotografia ośmiomiesięcznej Jagody zachwyciła Jurka Owsiaka. Ciemnooka dziewczynka w 1995 roku trafiła na plakaty, pocztówki, kalendarze i - wówczas bardzo popularne - karty telefoniczne. Szybko stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Orkiestry.

- Czuliśmy ogromną dumę. Jagódka stała się symbolem, który dzisiaj każdy kojarzy z Orkiestrą. Mam oryginalne zdjęcie córki w pokoju. Wisi na ścianie i przypomina nam ten moment. To był 1995 rok, Orkiestra dopiero się rozkręcała, nabierała rozpędu, dzisiaj to wszystko wygląda zupełnie inaczej - wspomina ojciec Jagody.

Zobacz materiał Faktów po Południu: "Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Zdjęcie maleńkiej dziewczynki trzymającej kubek z serduszkiem zawisło też w pokoju babci w domu w Solinie, gdzie Jagoda mieszkała wówczas z rodzicami.

- Od dziecka rodzice mówili mi, że to moje oczy i ja jestem na zdjęciu - uśmiecha się 30-letnia dzisiaj Jagoda. Pamięta też, że jej babcia chwaliła się turystom, którym wynajmowała pokoje, że to jej wnuczka jest na zdjęciu.

Jagoda dorastała z Orkiestrą. Jej ogromne, ciemne oczy towarzyszyły kolejnym Finałom WOŚP. Kiedy była uczennicą podstawówki i szkoły średniej, wspierała miejscowe sztaby grą na skrzypcach. - Mieliśmy swój zespół i zawsze chętnie koncertowaliśmy podczas okolicznych finałów - wspomina.

Czytaj też: "Zakładał maskę cynika, a był wrażliwym społecznikiem". Beksiński wspierał i wspiera WOŚP

Jagoda miała też szansę zobaczyć jak od kuchni wygląda przygotowanie Finału w głównym sztabie WOŚP w Warszawie. Na 18. urodziny Fundacji Jerzy Owsiak zaprosił ją do studia w stolicy. Miała wtedy 15 lat. - Zaprosił nas do wielkiego studia. To był szał, niesamowite przeżycie. Było mi bardzo miło i cieszę się, że o mnie pamiętał - uśmiecha się kobieta. 

Jagoda wystąpiła też w kilku reportażach o ludziach związanych z WOŚP. Swoje zdjęcie odnalazła też w okolicznościowej książce wydanej przez Fundację.

Na zaproszenie Jurka Owsiaka Jagoda główny sztab Fundacji WOŚP odwiedzała jeszcze kilka razy. 

27.12.2016 | Jej zdjęcie stało się symbolem WOŚP. "Jest przykładem dziecka, które dorastało z Orkiestrą"
27.12.2016 | Jej zdjęcie stało się symbolem WOŚP. "Jest przykładem dziecka, które dorastało z Orkiestrą"W roli głównej wtedy kilkumiesięczne niemowlę, dziś dorosła kobieta. Skończone studia, mąż, dziecko. To 23-letnia Jagoda jest na zdjęciu, które od 23 lat niezmiennie jest symbolem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Finał wielkiego grania za trzy tygodnie. Fakty TVN

 - To bardzo sympatyczny i ciepły człowiek. Zadedykował mi książkę. Napisał: "dzięki za tyle twojego uroku". Bardzo miło wspominam pobyt w studio WOŚP i spotkanie z Jurkiem. Cieszę się, że nadal ma w sobie tyle energii i siły, którą zaraża wolontariuszy do pomocy - mówi Jagoda. 

Jagoda w studio WOŚP w Warszawie podczas 18. urodzin Fundacji WOŚP Archiwum prywatne

Po skończeniu szkoły Jagoda szybko urodziła dzieci, dwóch chłopców, wokół których teraz koncentruje się jej świat. Na świat przyszli w szpitalu w Rzeszowie. Obaj po urodzeniu mieli wykonane badanie słuchu sprzętem z serduszkiem WOŚP.

Czytaj też: Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Mimo, że życie Jagody skupia się teraz na rodzinie, kobieta nadal pamięta o wspieraniu WOŚP. W wolnych chwilach ze sznurków wyplata makramy, które przekazuje na licytacje. Jest też fotografką, na aukcje przekazuje więc vouchery na sesje fotograficzne w swoim studio. Ale nie tylko. - W tamtym roku WOŚP z Lipna poprosił mnie, abym podpisała im parę kubków z moim zdjęciem, które wystawili na aukcje Allegro. Wszystkie się sprzedały. Później odezwał się kolekcjoner kart telefonicznych, że ma kartę z moim zdjęciem i pragnie mojego podpisu - śmieje się dziewczyna. - Miło, że ludzie o mnie pamiętają. Co roku w okolicach finału WOŚP ktoś się do mnie odzywa z większych i mniejszych stacji telewizyjnych, gazet i ze sztabów. Cokolwiek mi zaproponują, zawsze jestem chętna na wszystko. Cieszę się, że mogę pomóc - dodaje.

Jak potoczyły się losy dzieci, którym pomogła WOŚP? Oto kilka niezwykłych historii
Jak potoczyły się losy dzieci, którym pomogła WOŚP? Oto kilka niezwykłych historii Adrianna Otręba/Fakty TVN

- Czujesz się częścią WOŚP-owej rodziny? - pytam Jagodę.

- Tak, jak najbardziej. Cieszę się, że mogę w dalszym ciągu w tym wszystkim uczestniczyć. Do tej pory mam też kontakt z autorem zdjęcia, czasami do mnie wpada na kawę, chociaż w tym momencie ma już 70 lat. Czuję dumę, szczęście i zaszczyt, że jestem częścią WOŚP-owej rodziny i że moje oczy stały się "wizytówką" Orkiestry. I wdzięczność, że ludzie o mnie pamiętają i że przez te lata mogłam pomagać Orkiestrze. I będę to robić i zawsze będę bronić WOŚP. Mimo różnych opinii, bo są dobre i złe, zawsze jestem po tej dobrej stronie. Sprzęt od fundacji Jurka Owsiaka uratował mnóstwo żyć i to jest najważniejsze - odpowiada. 

Jagoda Archiwum prywatne

WOŚP 2025. Letnia zadyma w środku zimy

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra od 1993 roku. Od 32 lat Fundacja WOŚP dzięki jednodniowym zbiórkom publicznym, które nazywane są Finałami - wspiera polski system opieki zdrowotnej: kupuje najnowocześniejszy sprzęt medyczny dla szpitali, prowadzi osiem ogólnopolskich programów medycznych, realizuje program edukacyjny oraz promuje zdrowy tryb życia i działania profilaktyczne.

Czytaj też: 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Ostatni raz graliśmy dla hematologii i onkologii dekadę temu"

W ciągu 32 Finałów WOŚP zebrała blisko 2,3 miliarda złotych, które przeznaczono na zakup 74,5 tysiąca najróżniejszych urządzeń medycznych. Podczas większości Finałów Orkiestra grała, aby poprawić jakość opieki medycznej dla dzieci. Ale nie tylko. Fundacja między innymi w ubiegłych dwóch latach prowadziła zbiórki również na rzecz osób dorosłych: w 2023 roku na walkę z sepsą, a w 2024 roku - na leczenie chorób płuc.

Motywem przewodnim 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest bezpieczeństwo i zdrowie dzieci, a towarzyszy mu hasło: "Gramy na zdrowie!". Zebrane pieniądze przeznaczone zostaną na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. 

"Nasi pacjenci, widząc sprzęt z serduszkiem, czują nadzieję na zdrowie, na życie"
"Nasi pacjenci, widząc sprzęt z serduszkiem, czują nadzieję na zdrowie, na życie"Jarosław Kostkowski/Fakty TVN

33. Finał WOŚP odbędzie się w niedzielę 26 stycznia, ale część tradycyjnych inicjatyw - jak na przykład warszawski Bieg "Policz się z cukrzycą!" - zorganizowana zostanie w sobotę 25 stycznia. Wszystkie najważniejsze wydarzenia będzie można śledzić na antenach TVN24, TVN, TTV, w serwisach MAX, Player.pl, TVN24 GO oraz w portalu tvn24.pl.

Autorka/Autor:Martyna Sokołowska

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

O kłótni w Białym Domu rozpisują się światowe media. "Podważone zostały zdolności mediacyjne Trumpa" - pisze francuski "Le Monde". "Trump poniża Zełenskiego" - twierdzi włoska "la Repubblica". O "żenującym widowisku" pisał hiszpański "El Pais".

"Żenujące widowisko", "najlepszy dzień dla Putina". Światowe media o kłótni w Białym Domu

"Żenujące widowisko", "najlepszy dzień dla Putina". Światowe media o kłótni w Białym Domu

Źródło:
TVN24, PAP, Bild, La Repubblica, El Pais, France24, Le Monde, CNN

W piątek odbyło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu. Nie przebiegło ono zgodnie z planem - zakończyło się kłótnią w Gabinecie Owalnym. Zełenski wyjechał wcześniej niż planowano, nie odbyła się wspólna konferencja prezydentów, nie podpisali oni umowy w sprawie ukraińskich złóż. Oto najważniejsze wydarzenia z piątkowego wieczoru.

Kłótnia w Gabinecie Owalnym, odwołana konferencja, Zełenski wyjechał z Białego Domu

Kłótnia w Gabinecie Owalnym, odwołana konferencja, Zełenski wyjechał z Białego Domu

Źródło:
TVN24, PAP

Mieliśmy dwóch na jednego i taka awantura w Białym Domu nie zdarzyła się w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych, jeżeli w ogóle kiedykolwiek - powiedział Wojciech Lorenz, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w programie #BezKitu, komentując burzliwy przebieg rozmów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. - Celem prezydenta Zełenskiego miała być realizacja ukraińskiego interesu, czyli maksymalna normalizacja relacji ze Stanów Zjednoczonych, a zakończyło się katastrofą - przekonywał w magazynie "Polska i Świat" Adam Eberhardt, wicedyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Źródło:
TVN24

Dyrektor programowy Kolegium Europy Wschodniej Adam Balcer stwierdził, że prezydent USA Donald Trump postanowił urządzić Wołodymyrowi Zełenskiemu "ścieżkę zdrowia", licząc, że jak go "przeczołga", to prezydent Ukrainy pęknie i ukorzy się przed nim. Dodał, że Ukraina musi rozmawiać z USA, ale w porozumieniu z innymi krajami.

"Zakładali, że on pęknie i będzie pokaz siły". Zrobili Zełenskiemu "ścieżkę zdrowia"

"Zakładali, że on pęknie i będzie pokaz siły". Zrobili Zełenskiemu "ścieżkę zdrowia"

Źródło:
PAP

Nie wiem, czy możemy nadal robić interesy z prezydentem Ukrainy - powiedział przed Białym Domem Lindsey Graham. Republikański senator, który do tej pory słynął z mocnego wsparcia dla Ukrainy, stwierdził, że Wołodymyr Zełenski powinien albo "podać się do dymisji, albo przysłać kogoś, z kim można się dogadać".

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Źródło:
PAP

Szeryf hrabstwa Santa Fe Adan Mendoza na konferencji prasowej przekazał, że zwłoki amerykańskiego aktora Gene'a Hackmana i jego żony Betsy Arakawy leżały w ich domu od ponad tygodnia. Dodał, że na ciałach zmarłych nie stwierdzono żadnych urazów.

Nowe informacje o śmierci Gene'a Hackmana i jego żony

Nowe informacje o śmierci Gene'a Hackmana i jego żony

Źródło:
PAP
Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Tammy Bruce uważa, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ma jeszcze szansę, by odwrócić sytuację po piątkowej kłótni w Gabinecie Owalnym. Sekretarz stanu USA Marco Rubio oświadczył natomiast, że Trump stanął w obronie Ameryki z odwagą, jakiej nie miał żaden jego poprzednik.

Departament Stanu: Zełenski może jeszcze odwrócić sytuację

Departament Stanu: Zełenski może jeszcze odwrócić sytuację

Źródło:
PAP

Po tym, jak Donald Trump i Wołodymyr Zełenski wdali się w kłótnię w Białym Domu, amerykański prezydent zwołał zebranie swoich głównych doradców - donosi CNN, opisując kulisy fiaska rozmów obu prezydentów w sprawie umowy o zasobach mineralnych Ukrainy. Opisuje także moment, w którym amerykański prezydent podjął decyzję o zerwaniu rozmów z Zełenskim.

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

Źródło:
PAP

Jeśli ktoś "igra z trzecią wojną światową", to osoby tej trzeba szukać w Moskwie - oświadczył prezydent Francji Emmanuel Macron. Francuski przywódca skomentował w ten sposób słowa prezydenta USA Donalda Trumpa podczas gwałtownego sporu z przywódcą Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Macron: jeśli ktoś "igra z trzecią wojną światową", to jest on w Moskwie

Macron: jeśli ktoś "igra z trzecią wojną światową", to jest on w Moskwie

Źródło:
PAP

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w piątek Fox News, że chce, aby prezydent USA Donald Trump był bardziej po stronie Ukrainy. Wyraził też nadzieję, że jego relacje z Trumpem "można uratować". Wywiadu dla amerykańskiej stacji telewizyjnej udzielił po burzliwym spotkaniu z amerykańskim przywódcą w Białym Domu

Zełenski o relacjach z Trumpem. "Można je uratować"

Zełenski o relacjach z Trumpem. "Można je uratować"

Źródło:
Reuters, PAP

Premier Włoch Giorgia Meloni zaapelowała o natychmiastowe zwołanie szczytu z udziałem Stanów Zjednoczonych, państw europejskich i innych sojuszników, aby przedyskutować kwestię, jak "stawić czoła dzisiejszym wyzwaniom, począwszy od Ukrainy" - podkreśliła w wydanym w piątek oświadczeniu.

Meloni apeluje o pilny szczyt

Meloni apeluje o pilny szczyt

Źródło:
PAP

Rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim nie poszły świetnie. Chcemy pokoju, nie dziesięcioletniej wojny - powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, opuszczając Waszyngton po nieudanych rozmowach z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Trump wraca na Florydę. "Rozmowy z Zełenskim nie poszły świetnie"

Trump wraca na Florydę. "Rozmowy z Zełenskim nie poszły świetnie"

Źródło:
Reuters, TVN24

W tej straszliwej wojnie nigdy nie wolno nam mylić agresora z ofiarą - napisał w mediach społecznościowych Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. To jeden z wielu głosów wsparcia dla Ukrainy i Wołodymyra Zełenskiego, który płynie ze strony europejskich przywódców po fiasku rozmów Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. W innym tonie sprawę skomentował premier Węgier Viktor Orban. "Silni ludzie tworzą pokój, słabi ludzie tworzą wojnę" - napisał.

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Źródło:
PAP/tvn24.pl

1101 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Siły Zbrojne Ukrainy cały czas pozostają ze swym narodem i prezydentem - oświadczył naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Ołeksandr Syrski, po zerwaniu rozmów prezydenta Wołodymyra Zełenskiego z przywódcą USA Donaldem Trumpem. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Naczelny dowódca wojskowy Ukrainy: jesteśmy z naszym narodem i naszym prezydentem

Naczelny dowódca wojskowy Ukrainy: jesteśmy z naszym narodem i naszym prezydentem

Źródło:
PAP

Spotkanie prezydentów USA i Ukrainy, Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego, zakończyło się ostrą, kilkuminutową kłótnią. Słowne starcie zaczęło się od pytania dziennikarza o "zbyt dużą sympatię do Władimira Putina".

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Źródło:
PAP, Ukrinform

Donald Trump i J.D. Vance zadeklarowali, że są po stronie Rosji w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. To katastrofalny błąd dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki - oświadczył były doradca Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego USA John Bolton. Skomentował w ten sposób fiasko rozmów Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w sprawie ukraińskich zasobów mineralnych.

Były doradca Trumpa o "katastrofalnym błędzie dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki"

Były doradca Trumpa o "katastrofalnym błędzie dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki"

Źródło:
PAP

Drogi prezydencie Zełenski, drodzy ukraińscy przyjaciele, nie jesteście sami - napisał premier Donald Tusk na platformie X, po wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu. O wsparciu i szacunku dla Ukrainy zapewnił także marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski przekonywał, że Polska będzie wspierać Ukrainę, aż do osiągnięcia "sprawiedliwego pokoju". Atmosfera rozmów w Białym Domu była nerwowa. Prezydent USA stwierdził, że Zełenski "nie jest gotowy na pokój", zarzucił mu brak szacunku dla Stanów Zjednoczonych.

"Drodzy ukraińscy przyjaciele". Krótki komunikat Tuska do Zełenskiego

"Drodzy ukraińscy przyjaciele". Krótki komunikat Tuska do Zełenskiego

Źródło:
tvn24.pl / PAP

Rada Polityki Pieniężnej podczas styczniowego posiedzenia ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie Joanna Tyrowicz. Pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał NBP. Innych wniosków nie składano.

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Źródło:
PAP

Papież Franciszek miał kryzys oddechowy, który spowodował wymioty - poinformowały w piątek wieczorem służby prasowe Watykanu.

"Kryzys oddechowy" papieża. Komunikat Watykanu

"Kryzys oddechowy" papieża. Komunikat Watykanu

Źródło:
Reuters, PAP
Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W części kraju pierwszy dzień meteorologicznej wiosny zacznie się mgliście. Sprawdź, gdzie może być groźnie.

Ostrzeżenia IMGW. Trudne warunki na drogach

Ostrzeżenia IMGW. Trudne warunki na drogach

Źródło:
IMGW

Miliarder Jeff Bezos, właściciel "The Washington Post", postanowił zaingerować w linię redakcyjną dziennika i ograniczyć publikacje w dziale opinii, bo jego zdaniem media nie muszą się starać o "obejmowanie wszystkich poglądów". - Ta historia pokazuje, że pomiędzy właścicielem a redakcją musi istnieć chiński mur - skomentowała działania właściciela Amazona zastępczyni redaktora naczelnego TVN24, redaktorka do spraw standardów i dobrych praktyk dziennikarskich Brygida Grysiak.

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Źródło:
tvn24.pl

To smutny dzień dla wolności słowa w amerykańskim dziennikarstwie, które i tak jest w tej chwili w dużych opałach - mówił w TVN24 BiS Howell Raines, były redaktor naczelny dziennika "The New York Times" i laureat Nagrody Pulitzera. Odniósł się w ten sposób do ingerencji Jeffa Bezosa, właściciela "The Washington Post", w linię redakcyjną tej gazety.

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Źródło:
TVN24 BiS
"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24

Przepełnione hotele w Hollywood, komplet rezerwacji u najlepszych makijażystek i fryzjerów oraz wzmożona ochrona przed słynnym Dolby Theatre. Przed fanami kina najbardziej ekscytująca noc w roku. Tym razem emocje są jeszcze większe niż zazwyczaj, bo w wyścigu o najcenniejsze trofeum filmowego świata nie ma wyraźnego faworyta. Przed niedzielną galą w Los Angeles o oscarowych szansach i przewidywaniach pisze Ewelina Witenberg.

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Źródło:
tvn24.pl