Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Źródło:
tvn24.pl
"To zależy tylko od nas i od tego, na czym skupimy swoją energię. Nawet tą złą, którą przynosi choroba, możemy przekuć w coś dobrego"
"To zależy tylko od nas i od tego, na czym skupimy swoją energię. Nawet tą złą, którą przynosi choroba, możemy przekuć w coś dobrego"TVN24
wideo 2/22
"Nie chcę, żeby ludzie patrzyli na mnie przez pryzmat choroby. Ta choroba to nie ja"TVN24

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w tym roku gra na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. W zbiórkę angażują się również ci, którzy są w trakcie leczenia onkologicznego. - Czas płaczu, niedowierzań, pytań "dlaczego ja", już minął. Próbuję wszystkie negatywne emocje przekształcić w coś fajnego, dobrego - zaznaczyła w rozmowie z TVN24 Joanna Nalepa Magdziak, wolontariuszka sztabu w Toronto, u której kilka miesięcy temu zdiagnozowano nowotwór piersi.

TVN WARNER BROS. DISCOVERY PO RAZ 9. JEST GŁÓWNYM PARTNEREM MEDIALNYM FINAŁU WOŚP 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy coraz bliżej. Motywem przewodnim tegorocznej edycji "letniej zadymy w środku zimy" jest bezpieczeństwo i zdrowie dzieci, a towarzyszy mu hasło: "Gramy na zdrowie!". Zebrane środki przeznaczone zostaną na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. Tradycyjnie już Finał organizowany jest również poza granicami Polski, gdzie łącznie zarejestrowano 95 sztabów w 24 krajach. Między innymi w kanadyjskim Toronto. To tam jedną z wolontariuszek jest Joanna Nalepa Magdziak, u której kilka miesięcy temu zdiagnozowano nowotwór piersi.

W rozmowie z Joanną Pawlińską (TVN24) wolontariuszka z Toronto podkreśliła, że tegoroczny cel Finału jest jej bardzo bliski. - Chyba najbliższy z tych wszystkich Orkiestr, w których brałam udział. Orkiestra sama w sobie jest dobra, ma super pozytywną energię i dodaje mi siły - wyznała. Zaznaczyła, że granie z WOŚP-em pokazuje jej również, że nie jest sama ze swoją chorobą.

SPRAWDŹ TAKŻE SPECJALNY SERWIS: WOŚP 2025 W TVN24

Skąd czerpie motywację, żeby się angażować pomimo choroby? - Od zawsze lubiłam pomagać ludziom, organizować jakieś akcje dla dorosłych i dla dzieciaków. Zawsze to dodawało mi siły, było czymś fajnym i motywującym. Uważam, że z tym trzeba się urodzić i nikogo nie można zmusić do bycia dobrym. To zależy tylko od nas samych i od tego, na czym skupimy swoją energię. Nawet tą złą, którą przynosi choroba, możemy przekuć w coś dobrego - opowiedziała gościni.

- Czas płaczu, niedowierzań, pytań "dlaczego ja", już minął. Próbuję wszystkie negatywne emocje przekształcić w coś fajnego, dobrego - tłumaczyła wolontariuszka z Toronto, dodając, że nie skupia się na chorobie, tylko na tym, co lubi robić.

- Sił dodaje mi oczywiście rodzina, trójka dzieci, które nie dają mi czasu wolnego i to jest fajne. Chcę im przez to pokazać, że przez to, co życie rzuca nam w danej chwili, możemy pokonać, żebyśmy się nie zmieniali bez względu na to, co życie nam serwuje, powinniśmy być tacy, jacy jesteśmy. Żebyśmy byli silni, zadowoleni i wspierali się wzajemnie w miarę możliwości. Nie chcę też, żeby ludzie patrzyli na mnie jedynie przez pryzmat tej choroby. Ta choroba to nie jestem ja. Chcę, żeby inni patrzyli na mnie przez pryzmat tego, jakim jestem człowiekiem - podkreśliła.

Joanna Nalepa Magdziak ze sztabu WOŚP w TorontoTVN24

"Usłyszałam, że jest to rak złośliwy z przerzutami"

Pytana o chorobę, zaznaczyła, że być może nie powstrzyma emocji, ponieważ jej przyjaciółka Natalia, u której zdiagnozowano chorobę nowotworową, zmarła w ubiegłym tygodniu. Nalepa Magdziak wyjaśniła, że to właśnie po tym, jak u przyjaciółki zdiagnozowano nowotwór, zaczęła również badać swoje piersi. Kilka miesięcy po tym, jak Natalia zaczęła leczenie onkologiczne, Joanna wyczuła mały guzek w piersi.

- Wtedy jeszcze karmiłam piersią swojego synka i pomyślałam, że to może zastygnięty pokarm i przez kolejne dwa, trzy tygodnie nie zwracałam na to uwagi - wspomniała. Zaczęła się jednak martwić, że to, co w piersi wyczuwa, nie znika i zgłosiła się do lekarza. Na podstawie badania USG, lekarz uznał, że kobieta nie ma się o co martwić i żeby powtórzyła badania po trzech miesiącach.

- Przez kolejne trzy miesiące nie zwracałam na to uwagi, pomimo że wyczuwałam, że ten guz rośnie. Podczas pierwszej wizyty u lekarza, guz miał około dwóch centymetrów, więc było to stadium pierwsze. Tak się złożyło, że po raz kolejny do lekarza zgłosiłam się, gdy razem z rodziną spędzaliśmy wakacje w Polsce. Okazało się, że guz powiększył się do około 10 centymetrów. To jest stadium 3A. Usłyszałam, że jest to rak złośliwy z przerzutami - opowiadała. Wyznała, że diagnoza była dla niej w tamtym momencie niczym wyrok śmierci. Przez kolejny miesiąc - zamiast cieszyć się rodzinnym czasem w Polsce - skupiła się na wizytach lekarskich i kolejnych badaniach.

Wyznaczono jej termin rozpoczęcia chemioterapii, który zbiegał się z datą powrotu do Kanady. Pani Joanna musiała zdecydować, czy chce rozpocząć leczenie w Polsce - co wiązało się z rozłąką z mężem i dziećmi - albo czy chce wrócić do Kanady, gdzie przed rozpoczęciem leczenia minie czas na powtórzenie badań, a czas w tym przypadku jest kluczowy.

- Stwierdziłam, że lepiej będzie mi walczyć w codziennym środowisku, niż siedzieć u mamy i czekać aż wyzdrowieję, bo to może długo potrwać - wspominała. W Toronto trafiła do jednego z czołowych szpitali na świecie, gdzie po kilkunastu dniach od powrotu rozpoczęła leczenie.

Wolontariuszka WOŚP: Kanadyjczycy chcą być częścią czegoś dobrego

Wolontariuszka z Toronto, powiedziała, że jest nieco starsza od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i gra z nią od zawsze, bo "była to taka część mnie".

WOŚP w Kanadzie gra od 2002 roku (w Toronto powstał jeden z pierwszych siedmiu sztabów zagranicznych w historii zbiórki). - W Kanadzie gram od sześciu lat i gram ze sztabem w Toronto. Początkowo angażowałam się jako sponsor, przekazywałam różne rzeczy na aukcje. Później moja rodzina zaczęła aktywnie uczestniczyć w Finałach i pomagać sztabowi. Zaczęło się od mojego męża - DJ Westa - który z kolegą, DJ-em Scooterem w trakcie pandemii zorganizowali wirtualny koncert - wyjaśniła wolontariuszka.

W ramach 33. Finału WOŚP siedzibą sztabu jest restauracja Fregata, która sponsoruje sztab i gdzie od lat odbywają się główne wydarzenia finałowe. - Mamy koncerty, dzieciaki malują obraz, który potem jest licytowany. Przeważnie to on jest główną atrakcją - opisała wolontariuszka. Zauważyła przy tym, że co roku temat obrazu jest inny.

W prace sztabu w Toronto włączają się wolontariusze, zarówno Polacy, jak i Kanadyjczycy, którzy kwestują między innymi przy polskich sklepach czy polskich centrach. Organizowane są różne wydarzenia, jak wspólne orkiestrowe morsowanie. Kolejne Finały przyciągają uwagę coraz większej liczby Kanadyjczyków, którzy zaciekawieni kolorowe puszki, transparenty, dopytują, co to za akcja. W wydarzeniach - jak wspomniała pani Joanna - biorą udział znajomi i znajomi znajomych.

- W Kanadzie, a szczerze mówiąc na skalę światową, takiej akcji nie ma. Kanadyjczycy chętnie się do niej przyłączają, chcą być częścią czegoś fajnego, czegoś dobrego - podkreśliła.

Pani Joanna nie jest jedyną wolontariuszką sztabu w Toronto, która mierzy się z chorobą. - Niektórzy chcą o tym rozmawiać, niektórzy przechodzą ją w zaciszu, z rodziną. Jest to bardzo trudny temat i trzeba każdemu dać szansę, aby mierzył się z nim po swojemu - powiedziała.

- Po tym, jak ogłoszono temat tegorocznego Finału, zostałam poproszona w sztabie, żeby nagrać filmik. Było to dla mnie coś strasznego. Nie mogłam tego zrobić przez kilka tygodni. Nie wiedziałam, co powiedzieć i nie byłam pewna, czy chcę to w ogóle zrobić, bo się rozpłaczę. Niestety, ten temat dotyczy także mnie samej. Doszłam do wniosku, że to wszystko, co wydarzyło się wokół mojej choroby, mogę przekuć w coś dobrego - przyznała.

"Mierzenie się z tą chorobą jest dla mnie, dorosłego człowieka, okropne i traumatyczne. Nie mogę sobie nawet wyobrazić, przez co muszą przechodzić dzieci. Jeśli można więc im w jakikolwiek sposób pomóc, one to docenią. Zachęcam was do wsparcia sztabu w Toronto" - powiedziała pani Joanna na nagraniu dla WOŚP.

"Nie chcę, żeby ludzie patrzyli na mnie przez pryzmat choroby. Ta choroba to nie ja". Cała rozmowa z Joanną Nalepą Magdziak
"Nie chcę, żeby ludzie patrzyli na mnie przez pryzmat choroby. Choroba to nie ja". Cała rozmowa z Joanną Nalepą MagdziakTVN24

WOŚP 2025. Letnia zadyma w środku zimy

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra od 1993 roku. Od 32 lat Fundacja WOŚP dzięki jednodniowym zbiórkom publicznym, które nazywane są Finałami - wspiera polski system opieki zdrowotnej: kupuje najnowocześniejszy sprzęt medyczny dla szpitali, prowadzi osiem ogólnopolskich programów medycznych, realizuje program edukacyjny oraz promuje zdrowy tryb życia i działania profilaktyczne.

W ciągu 32 Finałów WOŚP zebrała blisko 2,3 miliarda złotych, które przeznaczono na zakup 74,5 tysiąca najróżniejszych urządzeń medycznych. Podczas większości Finałów Orkiestra grała, aby poprawić jakość opieki medycznej dla dzieci. Ale nie tylko. Fundacja między innymi w ubiegłych dwóch latach prowadziła zbiórki również na rzecz osób dorosłych: w 2023 roku na walkę z sepsą, a w 2024 roku - na leczenie chorób płuc.

33. Finał WOŚP odbędzie się w niedzielę 26 stycznia, ale część tradycyjnych inicjatyw - jak na przykład warszawski Bieg "Policz się z cukrzycą!" - zorganizowana zostanie w sobotę 25 stycznia. Wszystkie najważniejsze wydarzenia będzie można śledzić na antenach TVN24, TVN, TTV, w serwisach MAX, Player.pl, TVN24 GO oraz w portalu tvn24.pl. 

Autorka/Autor:tmw/akw

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Wiemy, że mamy do czynienia z jakimiś tajnymi rokowaniami pomiędzy Niemcami a częścią państw, które z Niemcami graniczą - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, mówiąc o doniesieniach niemieckich mediów o zawracaniu migrantów do Polski. Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak ocenił tego dnia, że "rzekome nielegalne zawracanie migrantów to propaganda PiS".

Kaczyński o "tajnych rokowaniach" z Niemcami. Siemoniak: to propaganda PiS

Kaczyński o "tajnych rokowaniach" z Niemcami. Siemoniak: to propaganda PiS

Źródło:
TVN24, PAP

Jakiej pogody możemy się spodziewać w pierwszej połowie kwietnia? W prognozach widać potężną zatokę chłodu, która może stanowić zagrożenie dla Polski. Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek sprawdza w modelach, co przyniesie nowy miesiąc i jak zapowiada się Wielkanoc.

Mapy "już dawno nie były tak niebieskie. Coś czai się od północy i wschodu"

Mapy "już dawno nie były tak niebieskie. Coś czai się od północy i wschodu"

Źródło:
tvnmeteo.pl

W kraju ołomunieckim na wschodzie Czech został wprowadzony stan zagrożenia. Powodem jest katastrofa kolejowa sprzed miesiąca, na skutek której doszło do wycieku trującej substancji. Rząd Czech mówi o największym tego typu skażeniu na świecie.

Obawy o skażenie miesiąc po katastrofie. Wprowadzają stan zagrożenia

Obawy o skażenie miesiąc po katastrofie. Wprowadzają stan zagrożenia

Źródło:
PAP

Sobota jest piątym dniem poszukiwań czterech amerykańskich żołnierzy, którzy zaginęli na litewskim poligonie w czasie ćwiczeń. Pojazd, którym się poruszali, został odnaleziony w zbiorniku wodnym. Od piątku także polscy żołnierze biorą udział w niezwykle trudnej akcji wydobycia sprzętu.

Polscy żołnierze "mają zrobić wszystko, aby pomóc w wydostaniu tego wozu"

Polscy żołnierze "mają zrobić wszystko, aby pomóc w wydostaniu tego wozu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Elon Musk ogłosił w nocy z piątku na sobotę, że właścicielem platformy X stał się jego start-up xAI, zajmujący się sztuczną inteligencją. 

X zmienia właściciela. Jest komunikat Muska

X zmienia właściciela. Jest komunikat Muska

Źródło:
PAP

"Niedziela, 11 maja, Warszawa, w samo południe" - napisał premier Donald Tusk, zapowiadając marsz. "Ten maj zdecyduje o tym, czy Polska będzie silna i bezpieczna, czy osamotniona i słaba" - podkreślił.

"Jesteśmy umówieni?". Tusk zapowiada marsz

"Jesteśmy umówieni?". Tusk zapowiada marsz

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zbrodni, której miał dopuścić się 51-letni funkcjonariusz służby więziennej. Mężczyzna zabił teściową i 5-letnie dziecko, ciężko ranił 9-latka. Do tragedii miało dojść po kłótni z żoną.

Co wydarzyło się w Prusicach. Prokuratura o tragedii

Co wydarzyło się w Prusicach. Prokuratura o tragedii

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Chcę zamówić pizzę - powiedział dziesięcioletni chłopiec z okolic Rzymu, który zadzwonił pod numer alarmowy 112. Jego odwaga i zrozumienie apelu o pomoc przez operatora centrali uratowały matkę dziecka i jego rodzeństwo przed agresywnym ojcem.

Zadzwonił pod 112, zamówił pizzę. Uratował rodzinę

Zadzwonił pod 112, zamówił pizzę. Uratował rodzinę

Źródło:
PAP, "Il Messaggero"

30-latek podejrzewany o napaść seksualną na 14-latkę we Wrocławiu został zatrzymany. Jak podała policja, był wcześniej karany za podobne przestępstwo.

Napaść na 14-latkę, zatrzymany mężczyzna

Napaść na 14-latkę, zatrzymany mężczyzna

Źródło:
PAP

49-letni mieszkaniec Katowic został zatrzymany po tym, jak zniszczył szklane drzwi i witrynę siedziby Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. Może mu grozić do pięciu lat więzienia, nie usłyszał jeszcze zarzutów.

Wtargnął na teren pogotowia, zniszczył drzwi i witrynę

Wtargnął na teren pogotowia, zniszczył drzwi i witrynę

Źródło:
PAP

Dziś to już tylko malownicze ruiny, ale zamek Sobień pod Leskiem na Podkarpaciu ma bogatą historię. W 1417 roku gościł tam król Władysław Jagiełło ze świeżo poślubioną małżonką Elżbietą Granowską. Teraz na zamku mają rozpocząć się szeroko zakrojone prace archeologiczne, a potem modernizacja, dzięki której Sobień ma szansę stać się kolejną turystyczną perełką Podkarpacia.

Gościł Jagiełłę, potem przez wieki popadał w ruinę. Ma szansę być bieszczadzką perłą

Gościł Jagiełłę, potem przez wieki popadał w ruinę. Ma szansę być bieszczadzką perłą

Źródło:
tvn24.pl

W sieci krąży nagranie pokazujące, jak Donald Trump prezentuje powieszoną na ścianie tablicę o jednej z kryptowalut. Chodzi o bitcoina, którego zwolennicy cieszą się sympatią amerykańskiego prezydenta. Tylko że taka sytuacja się nie wydarzyła.

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

Oni cały czas twierdzą, że mają tu ludzi, którzy filmują, którzy notują, robią zdjęcia - powiedział były ambasador Białorusi w Warszawie Paweł Łatuszka w "Jeden na jeden" w TVN24, zapytany o to, skąd białoruskie władze wiedzą, kto angażuje się w organizowane w Polsce protesty przeciw reżimowi przywódcy Białorusi Aleksandra Łukaszenki.

Łatuszka o reżimie Łukaszenki. "Oni cały czas twierdzą, że mają tu ludzi"

Łatuszka o reżimie Łukaszenki. "Oni cały czas twierdzą, że mają tu ludzi"

Źródło:
TVN24, PAP

Nie możemy nawiązać z nią kontaktu - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka. Zaznaczył, że zaginiona szefowa Rady Koordynacyjnej Białorusi Anżelika Mielnikawa "posiada ogromną wiedzę o ruchu demokratycznym i jego ludziach". Wcześniej rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński przekazał, że według wiedzy polskich i partnerskich służb, Mielnikawa "przebywała od wielu tygodni poza Polską".

Łatuszka: zaginiona szefowa Rady Koordynacyjnej posiada ogromną wiedzę

Łatuszka: zaginiona szefowa Rady Koordynacyjnej posiada ogromną wiedzę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Nasza Niwa, tvn24.pl

Gdyby zrealizować to, o czy mówi Sławomir Mentzen, deficyt mógłby wzrosnąć aż o 143 miliardy złotych. Obietnice Karola Nawrockiego to dziura budżetowa powiększona o 85 miliardów. W przypadku Rafała Trzaskowskiego dług rośnie o 35 miliardów. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Ile kosztowałyby zrealizowane obietnice?

Ile kosztowałyby zrealizowane obietnice?

Źródło:
TVN24

W piątek sędzia federalny nakazał administracji Donalda Trumpa tymczasowe wstrzymanie działań mających na celu zamknięcie Głosu Ameryki. Decyzja sądu uniemożliwiła władzom zwolnienie 1300 dziennikarzy i innych pracowników, którzy na początku tego miesiąca zostali niespodziewanie wysłani na urlop.

Sąd zablokował masowe zwolnienia dziennikarzy Głosu Ameryki

Sąd zablokował masowe zwolnienia dziennikarzy Głosu Ameryki

Źródło:
PAP

- Mój ruch jest bardzo ograniczony - mówił w TVN24 Wojciech Sawicki, prowadzący w mediach społecznościowych profil Life On Wheelz. Gość programu "Wstajesz i weekend" choruje na nieuleczalną dystrofię mięśniową Duchenne'a. Fundacja TVN włączyła się w pomoc dla pięcioletniego Krzysia, który również zmaga się z tą rzadką chorobą prowadzącą do zaniku mięśni. 

"Widziałem, jak moje ciało słabnie. Nic nie mogłem z tym zrobić"

"Widziałem, jak moje ciało słabnie. Nic nie mogłem z tym zrobić"

Źródło:
TVN24

Mieszkaniec gminy Nowiny wezwał policję, mówiąc, że ktoś ukradł mu psa. Finał interwencji był, jak mówią funkcjonariusze, niespodziewany. Okazało się, że zwierzę wpadło do zbiornika na nieczystości.

Myślał, że ktoś ukradł mu psa. Konieczne było wezwanie strażaków

Myślał, że ktoś ukradł mu psa. Konieczne było wezwanie strażaków

Źródło:
PAP

W Pruszkowie kierowca skody przeciął chodnik i pas zieleni, jazdę zakończył na torowisku. Porzucił pojazd i uciekł z miejsca zdarzenia. W aucie znajdowało się dwóch nastolatków. Kierowca jest poszukiwany przez policję.

Porzucił pojazd z dwójką dzieci na torowisku

Porzucił pojazd z dwójką dzieci na torowisku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cztery osoby zginęły, a ponad 20 zostało rannych w wyniku zmasowanego ataku rosyjskich dronów na miasto Dniepr w południowo-wschodniej Ukrainie. Wśród osób poszkodowanych jest 27-letnia kobieta w ciąży.

Rosjanie uderzyli w Dniepr. Wśród rannych kobieta w ciąży

Rosjanie uderzyli w Dniepr. Wśród rannych kobieta w ciąży

Źródło:
PAP, Suspilne, tvn24.pl

Z danych systemu ACARS śledzącego międzynarodowe loty wynika, że Stany Zjednoczone wysłały co najmniej siedem bombowców B-2 Spirit, trzy samoloty transportowe C-17 i 10 tankowców powietrznych do brytyjsko-amerykańskiej bazy na wyspie Diego Garcia na Oceanie Indyjskim w związku z zagrożeniami ze strony rebeliantów z Jemenu i pogróżek płynących z Iranu.

USA gromadzą bombowce strategiczne na wyspie Oceanu Indyjskiego

USA gromadzą bombowce strategiczne na wyspie Oceanu Indyjskiego

Źródło:
PAP

W nocy z soboty na niedzielę nastąpi zmiana czasu z zimowego na letni. O godzinie 2:00 wskazówki zegarowe przestawimy na godzinę 3:00, co oznacza, że pośpimy godzinę krócej. - To szkodliwy dla naszego zdrowia przeżytek - ocenił profesor Mariusz Siemiński z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

"To szkodliwy dla naszego zdrowia przeżytek"

"To szkodliwy dla naszego zdrowia przeżytek"

Źródło:
PAP
Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rośnie tragiczny bilans ofiar trzęsienia ziemi, jakie nawiedziło Birmę (Mjanmę). W sobotę rano państwowa telewizja MRTV podała, że zginęło ponad 1000 osób, a 2376 zostało rannych. Przywódca junty Min Aung Hlaing wydał rozkaz przeprowadzenia szybkiej akcji ratunkowej we wszystkich nawiedzonych przez kataklizm rejonach.

Zginęło ponad tysiąc osób. Rośnie tragiczny bilans trzęsienia ziemi

Zginęło ponad tysiąc osób. Rośnie tragiczny bilans trzęsienia ziemi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Dziś w całej Polsce mogliśmy obserwować częściowe zaćmienie Słońca. Zdjęcia przedstawiające to niezwykłe zjawisko otrzymaliśmy na Kontakt24.

Częściowe zaćmienie Słońca. Tak wyglądało w Polsce i na świecie

Częściowe zaćmienie Słońca. Tak wyglądało w Polsce i na świecie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

- W Narodowym Funduszu Zdrowia mamy lukę. Ten deficyt w zeszłym roku wyniósł 30 miliardów złotych. Tyle brakuje składki. Trzeba dosypywać z innych elementów - stwierdził w "#BezKitu" w TVN24 doktor Sławomir Dudek, prezes i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych.

"Wolałbym mieć niższe podatki, mimo to nie jestem za obniżeniem tej składki"

"Wolałbym mieć niższe podatki, mimo to nie jestem za obniżeniem tej składki"

Źródło:
tvn24.pl
Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Rządowy szeryf od ekologii pod ciągłym obstrzałem. Z sukcesami chroni przyrodę, ale czy "z głową"?

Rządowy szeryf od ekologii pod ciągłym obstrzałem. Z sukcesami chroni przyrodę, ale czy "z głową"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance rozpoczął wizytę na Grenlandii. Odwiedza tam amerykańską bazę wojskową Pituffik, dawniej Thule. Choć przebywa tam raptem 150 osób, baza jest jednym z najważniejszych strategicznie obiektów wojskowych na świecie. Oto dlaczego.

Kosmos zamiast wiązania psów, czyli co Amerykanie robią na Grenlandii

Kosmos zamiast wiązania psów, czyli co Amerykanie robią na Grenlandii

Źródło:
The New York Times, tvn24.pl

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24