Na środku jeziora w południowo-wschodniej Alasce pojawiła się nowa wyspa - donosi amerykańskie Obserwatorium Ziemi NASA. Powstała wskutek cofania się lodowca i stanowi kolejny dowód na zanik mas lodu w najbardziej wysuniętym na północ stanie USA.
Lodowiec Alsek w północno-wschodniej Alasce od dekad się zmniejsza, pozostawiając po sobie coraz większe słodkowodne jezioro. Niedawno cofnął się na tyle, że oddzielił się od Prow Knob - niewielkiej góry na jeziorze. Doprowadziło to do powstania nowej wyspy o powierzchni około pięciu kilometrów kwadratowych. Na podstawie zdjęć satelitarnych Obserwatorium Ziemi NASA oceniło, że do jej ostatecznego oddzielenia się doszło między 13 lipca a 6 sierpnia.
Kolejny dowód cofania się lodowców Alaski
Powstanie wyspy to jeden z najbardziej namacalnych dowodów cofania się lodowców w południowo-wschodniej Alasce.
Lindsey Doermann z Obserwarotium Ziemi NASA wyjaśniła, że wzdłuż równiny przybrzeżnej południowo-wschodniej Alaski woda szybko zastępuje lód. Lodowce w tym rejonie przerzedzają się i cofają, a woda roztopowa tworzy jeziora proglacjalne przed ich czołami. Na jednym z tych rozrastających się obszarów wodnych wyłoniła się nowa wyspa.
Pięć lat później niż przewidywano
Według Mauriego Pelto, glacjologa z amerykańskiej uczelni Nichols College, który po raz pierwszy zobaczył lodowiec Alsek w 1984 roku, na początku XX wieku kończył on swój bieg w Gateway Knob, około pięć kilometrów na zachód od nunataku - góry wystającej ponad lód - który teraz stał się wyspą. Do połowy XX wieku lód cofnął się jeszcze bardziej na wschód, ale nadal obejmował górę.
Inny glacjolog, Austin Post, zrobił zdjęcia lotnicze czoła lodowca Alsek i nadał nunatakowi nazwę Prow Knob, kierując się jego podobieństwem do dziobu statku. Na podstawie tempa cofania się lodowca Post i Pelto ocenili, że nunatak stanie się wyspą w 2020 roku. Ostatecznie stało się to jednak pięć lat później.
Źródło: NASA Earth Observatory, livescience.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA Earth Observatory