Odnotowano pierwszy w województwie małopolskim przypadek zakażenia bakterią Legionella pneumophila - poinformował wojewoda Łukasz Kmita. To mieszkanka domu spokojnej starości. - Podopieczni, w przypadku pogorszenia stanu zdrowia, będą kierowany do szpitala - dodał Kmita po posiedzeniu sztabu zarządzania kryzysowego. Wcześniej w niedzielę służby sanitarne informowały, że badania potwierdziły 16 kolejnych zakażeń legionellą u hospitalizowanych pacjentów z Podkarpacia. W sumie zakażonych jest już ponad 140 osób.
W niedzielę w Małopolsce odnotowano pierwszy przypadek zakażenia bakterią Legionella. Podopieczna prywatnego domu spokojnej starości trafiła do szpitala powiatowego, jej stan jest ciężki. W przypadku pogorszenia trafi do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Wieczorem zebrał się sztab zarządzania kryzysowego z udziałem m.in. przedstawicieli urzędu wojewódzkiego, sanepidu, starostwa. Po sztabie wojewoda małopolski poinformował, że jeszcze jedna osoba z tego samego ośrodka trafiła do szpitala. Podejrzewa się u niej zapalenie płuc, ale przejdzie też badania w kierunku legionellozy.
Placówka, z której pochodzą pacjenci, ma pod opieką ponad 50 osób. W ośrodku panuje wzmożony nadzór medyczny i sanitarny. Sanepid wdrożył procedury kryzysowe. W ośrodku wdrożone zostały m.in. działania, mające na celu ograniczyć możliwość wytwarzania aerozolu. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu, który powstał ze skażonej wody.
- Podopieczni, w przypadku pogorszenia stanu zdrowia, będą kierowany do szpitala - zaznaczył Łukasz Kmita, dodając, że sytuacja wydaje się opanowana.
W poniedziałek woda z ośrodka zostanie przebadana. Badaniu poddana ma być też woda w wodociągu gminnym, do którego placówka jest podpięta.
Rzeszowski sanepid: kolejnych 16 zakażonych
U kolejnych 16 hospitalizowanych pacjentów badania potwierdziły obecność bakterii Legionella, która wywołuje ostre zapalenie płuc - poinformował w niedzielę rano dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie Jaromir Ślączka. Zakażone legionellą są już 143 osoby.
Legionella. Służby szukają przyczyn
Najwięcej osób zakażonych bakterią mieszka w Rzeszowie - 96 pacjentów oraz w powiecie rzeszowskim - 31. Ponadto cztery zakażenia ujawniono u mieszkańców powiatu dębickiego, u trzech z powiatu ropczycko-sędziszowskiego, dwóch z łańcuckiego i po jednym w powiatach: jasielskim, przeworskim, przemyskim, kolbuszowskim, niżańskim, stalowowolskim i w województwie lubelskim (powiat opolski).
Dotąd zmarło osiem osób z potwierdzonym zakażeniem legionellą, obciążonych chorobami współistniejącymi.
Wciąż nie wiadomo, co jest źródłem zakażenia. Przyczyn szukają między innymi prokuratura i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Wyniki badań próbek, które zostały pobrane z miejskiego wodociągu oraz domów i mieszkań osób zakażonych, sanepid ma przedstawić w najbliższy poniedziałek.
Legionella i legionelloza. Objawy, źródła zakażenia
Legionellą nie można się zarazić od człowieka, albo pijąc wodę, w której znajduje się bakteria. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu, który powstał ze skażonej wody.
Legionelloza jest typem ciężkiego zapalenia płuc wywołanego przez bakterię Legionella. Jak wynika ze strony sanepidu, bakteria Legionella występuje na całym świecie i jest szeroko rozpowszechniona w środowisku, a jej rezerwuarem jest woda i mokra gleba. Legionellę pneumophila wykrywano w strumieniach, stawach, instalacjach wodno-kanalizacyjnych hoteli, szpitali, domów opieki, w kurkach i sitkach prysznicowych, w zbiornikach magazynujących wodę, urządzeniach klimatyzacyjnych i nawilżających, w basenach z hydromasażem, basenach termalnych, basenach spa, w urządzeniach medycznych.
Legionelloza zwykle rozpoczyna się od gorączki, dreszczy, bólu głowy i bólu mięśni. Następnie, jak czytamy na stronie Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC), pojawia się suchy kaszel i problemy z oddychaniem, które mogą przechodzić w ciężkie zapalenie płuc. U około jednej trzeciej pacjentów występuje także biegunka i wymioty, a u około połowy dezorientacja lub halucynacje. Większość chorych wymaga hospitalizacji i leczenia antybiotykami. Do rozpoznania choroby konieczne jest wykonanie specjalnych testów laboratoryjnych.
Źródło: PAP