Ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa spowodowana poważnym urazem głowy była przyczyną śmierci 60-letniego samorządowca z Podkarpacia, który zginął we wrześniu w wypadku. Do zdarzenia doszło w miejscowości Nowy Grębów (woj. podkarpackie).
Tragiczny wypadek wydarzył się 11 września. Samorządowiec Marek Ożga jechał samochodem osobowym. Nie zatrzymał się przed znakiem stop i zderzył z jadącą półciężarówką. Trafił do szpitala i tam zmarł.
Jak powiedział PAP Mirosław Chamera, zastępca Prokuratora Rejonowego w Tarnobrzegu, przyczyną śmierci 60-latka był poważny uraz głowy. "Z sekcji zwłok wynika, że do zgonu doszło w mechanizmie ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej spowodowanej rozległym obrażeniem mózgu" - przekazał prokurator Chamera.
Czytaj też: Porsche wjechało w ciężarówkę. Zginęły trzy osoby, w tym działacz PSL i krewny prezydenta Białegostoku
We krwi nie stwierdzono alkoholu
Podczas sekcji zwłok pobrano próbki na obecność substancji odurzających, a także alkoholu. "Nie stwierdzono obecności alkoholu etylowego, natomiast na wyniki badań toksykologicznych trzeba jeszcze poczekać" - dodał w rozmowie z PAP zastępca Prokuratora Rejonowego w Tarnobrzegu.
Po wypadku pojawiły się informacje, że Marek Ożga zasłabł na chwilę przed zderzeniem z półciężarówką. Prokuratura nie potwierdziła tych doniesień.
Czytaj też: Uderzył w tył ciężarówki, z jego auta wypadł silnik. 22-latek w stanie krytycznym w szpitalu
Wieloletni samorządowiec i strażak OSP
Marek Ożga był wieloletnim samorządowcem i strażakiem OSP w Krawcach. Od 21 lat był radnym powiatu tarnobrzeskiego, a w obecnej kadencji pełnił funkcję członka zarządu powiatu. Ostatnio był też wicedyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu. Został pochowany w swojej rodzinnej miejscowości, na cmentarzu we wsi Krawce.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Tarnobrzegu