Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności śmierci 46-letniego mężczyzny, którego ciało znaleziono między szynami w Jarosławiu (woj. podkarpackie). Prokuratura zleciła sekcję zwłok zmarłego i zabezpieczenie monitoring z pociągów, które jeździły trasą, na której znaleziono martwego mężczyznę.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (11 lutego) przed godziną 8 na torowisku kolejowym w pobliżu wiaduktu na ulicy Pruchnickiej w Jarosławiu. "Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że maszynista pociągu relacji Przemyśl - Berlin zauważył leżącą pomiędzy szynami kolejowymi osobę i rozpoczął nagłe hamowanie" - relacjonuje w komunikacie jarosławska policja.
Lekarz stwierdził zgon mężczyzny
Maszynista zdołał wyhamować pociąg, ale jak poinformowała policja, leżący na torach mężczyzna nie dawał oznak życia, na miejsce wezwał więc służby ratunkowe. Lekarz, którzy przyjechał na miejsce stwierdził zgon mężczyzny.
Zmarłym okazał się 46-letni mieszkaniec Jarosławia. Decyzją prokuratora jego ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.
Śledztwo w kierunku wypadku komunikacyjnego
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jarosławiu. Zostało wszczęte z artykułu 177 par 2 Kodeksu karnego, który dotyczy wypadku komunikacyjnego.
§ 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. § 3. Jeżeli pokrzywdzonym jest wyłącznie osoba najbliższa, ściganie przestępstwa określonego w § 1 następuje na jej wniosek.
Kluczowa sekcja zwłok
Sekcja zwłok zmarłego 46-latka odbędzie się we wtorek. - Dopiero kiedy lekarz wypowie się na temat obrażeń i mechanizmu ich powstania będziemy wiedzieli więcej, bo na razie nie wiemy co się stało i jaka była przyczyna śmierci tego mężczyzny. Pociąg zatrzymał się przed nim, natomiast co się działo wcześniej i skąd na jego ciele wzięły się obrażenia, to będziemy ustalać i wyjaśniać - powiedziała nam Agnieszka Kaczorowska, Prokurator Rejonowa w Jarosławiu.
Mężczyzna - jak przekazała prokurator - miał obrażenia głowy, a jego ciało leżało między szynami.
Dodała, że prokuratura zleciła zabezpieczenie monitoringów z pociągów, które jechały wcześniej trasą, na której znaleziono ciało.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Jarosław