Mieszkańcy nie chcą czekać na tragedię. Drogowcy nie chcą zmian. Patowa sytuacja na kluczowej drodze prowadzącej w Bieszczady

Źródło:
tvn24.pl
Humniska (woj. podkarpackie)
Humniska (woj. podkarpackie) Google Maps
wideo 2/11
Humniska (woj. podkarpackie) Google Maps

- Odepchnęłam dziecko, bo samochód nie zatrzymał się przed pasami - opowiada mieszkanka Humnisk na Podkarpaciu. Miejscowi od dwóch dekad walczą o zabezpieczenie jedynego w wiosce przejścia dla pieszych i wyznaczenie kolejnych. To jedna z najważniejszych tras w Bieszczady, w sezonie letnim ruch jest tam ogromny. Na sąsiedniej drodze bez chodnika zginął w zeszłym roku 11-latek. Mieszkańcy nie chcą bezczynnie czekać na kolejną tragedię. Drogowcy powołują kolejne zespoły, których wyniki można podsumować krótko: niewiele da się zrobić.

Humniska to niewielka miejscowość na południu Podkarpacia. Zamieszkuje ją około 4,5 tysiąca osób. Przez miejscowość biegnie droga wojewódzka nr 886. To jedna z głównych tras prowadzących w Bieszczady. Droga dzieli wioskę na dwie części, tak zwaną "Małą" i "Dużą" stronę. 

Odcinek drogi, który biegnie przez Humniska, liczy około 2,5 kilometra. Na całej jego długości jest tylko jedno przejście dla pieszych. W jego sąsiedztwie znajduje się przedszkole i szkoła, domy, sklep spożywczy, kilka firm, punkt apteczny, siedziba miejscowej ochotniczej straży pożarnej, a kawałek dalej kościół. 

Przejście dla pieszych zlokalizowane jest przy zbiegu dróg: wojewódzkiej, powiatowej i gminnej. Zaraz przed przejściem jest przystanek autobusowy bez zatoki. Poza dwoma znakami pionowymi: D-6, który informuje o przejściu dla pieszych i T-27, który potocznie określany jest "Agatką", nie jest w żaden sposób oznakowane i zabezpieczone. Nie ma tu świateł, wysepki, progów zwalniających. 

W październiku 2023 w tej samej miejscowości, na bocznej drodze pozbawionej chodnika doszło do śmiertelnego wypadku. Jadąca z prędkością ok. 70 km/h kobieta potrąciła 11-letniego chłopca. Dziecko zginęło. Mieszkańcy od lat walczyli o chodnik wzdłuż tej drogi, ale prace ruszą dopiero po tragedii. Na kolejną nie zamierzają czekać. Na głównej drodze swojej miejscowości chcą dodatkowych zabezpieczeń na istniejącym przejściu oraz wyznaczenia kolejnej "zebry" nieopodal.

Kobieta weszła na pasy, tir ledwo wyhamował

Do Humnisk jedziemy dwukrotnie: 4 marca przed godziną 12. i 6 marca przed godziną 8. Samochód parkujemy przy miejscowym sklepie i idziemy na wspomniane przejście dla pieszych. Ruch jest spory, samochody jeżdżą właściwie przez cały czas. Osobowe, dostawcze, ciężarowe. Już na oko widać, że nie każdy kierowca respektuje ograniczenie prędkości, które w tym miejscu wynosi 50 kilometrów na godzinę. 

Przez przejście dla pieszych dzieci do pobliskiego przedszkola i szkoły przeprowadza mężczyzna - oficjalnie "kontroler ruchu drogowego nadzorujący przejścia dla pieszych", potocznie "pan Stopek". Aby mógł to robić, musiał przejść specjalny kurs w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. 

Na przejściu jest rano od godziny 7 do 9 i po południu, w godzinach 12-14. 

- Czy na tym przejściu jest niebezpiecznie? - pytamy.

- I to bardzo - odpowiada. - Aut jeździ bardzo dużo. Niektórzy jeżdżą za szybko. Proszę spojrzeć - wskazuje na rozsypaną na jezdni kukurydzę. - Kilka dni temu od strony Grabownicy (wioska sąsiadująca z Humniskami, red.) jechał tir. Po drugiej stronie ulicy stała kobieta, chciała przejść przez przejście. Nie zdążyłem zatrzymać tira, bo widzę, że pędzi, a ona już weszła na przejście i wtedy kierowca chciał wyhamować pojazd i ta kukurydza mu przez kabinę przeleciała - opowiada.

Podkreśla, że przejście jest usytuowane w niefortunnym miejscu: m.in. w sąsiedztwie skrzyżowania i przystanku autobusowego bez zatoki. - Nieraz zdarza się, że autobus zatrzyma się na przystanku i jakiś "niecierpliwy kierowca", któremu się spieszy, wymija go i wjeżdża prosto na pasy - relacjonuje.

Przejście dla pieszych w Humniskach. Jedyne w wioscetvn24.pl

Od dwóch dekad walczą o światła

Zarządcą drogi jest Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie. Mieszkańcy Humnisk od dwóch dekad walczą o dodatkowe zabezpieczenie przejścia, ale - jak dotąd - ich apele okazały się bezskutecznie. 

W marcu do zarządu dróg złożyli petycję, w której apelują o montaż świateł na wspomnianym przejściu dla pieszych oraz wyznaczenie dwóch dodatkowych przejść - przy drugim przystanku autobusowym i cmentarzu. Pod dokumentem podpisało się blisko 700 mieszkańców. 

"Przejście to jest jedynym na odcinku około 3 kilometrów w naszej miejscowości i nie ma alternatywnego, jest ono również wykorzystywane przez klientów sklepów ogólnospożywczych i innych firm usługowo-handlowych zlokalizowanych w tym newralgicznym punkcie" - argumentują w petycji. 

Jak piszą, "w bezpośredniej lokalizacji (przejścia, red.) znajduje się wylot drogi powiatowej o bardzo intensywnym natężeniu ruchu oraz drogi gminnej", a na samym przejściu "nagminnie dochodzi do wymuszania pierwszeństwa przez kierujących pojazdami". 

Autorki petycji - od lewej Iwona Słota, Joanna Chrobak-Augustyn, Dorota Fabisiak i Magdalena Chmielewskatvn24.pl

- To już czwarta petycja do Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w tej sprawie - mówi nam Joanna Chrobak-Augustyn, mieszkanka Humnisk. - Na odcinku prawie trzech kilometrów jest tylko to jedno przejście dla pieszych. Przedszkole i szkoła znajdują się zaraz obok. Dlatego ta petycja, chodzi nam przede wszystkim o bezpieczeństwo naszych dzieci, ale i wszystkich mieszkańców, bo wszyscy korzystamy z tego przejścia - wyjaśnia nasza rozmówczyni. 

Do Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Humniskach uczęszcza łącznie 300 dzieci: 240 do szkoły, reszta to przedszkolaki. Spora grupa rodziców w obawie o ich bezpieczeństwo wozi je do szkoły samochodami. 

Dorota Fabisiak też ma dziecko w miejscowej szkole. Przyznaje, że osobiście doświadczyła niebezpiecznej sytuacji na przejściu. - Odepchnęłam dziecko, bo samochód nie zatrzymał się przed pasami - opowiada. - Niezabezpieczenie tego miejsca może kiedyś doprowadzić do tragedii - uważa. - Sama bardzo często korzystam z tego przejścia i nie czuję się tam bezpieczna - dodaje. 

Czytaj też: Pawełek nie żyje, mieszkańcy od lat walczą o chodnik. "To mogłam być ja i moje dzieci"

Przejście z obu stron poprzedza długa prosta, samochody rozpędzają się do dużych prędkości tvn24.pl

Magdalena Chmielewska w miejscowej szkole jest pedagożką. Sytuację na przejściu dla pieszych obserwuje na co dzień. Ona też podpisała się pod petycją. - Liczymy na to, że zostaniemy wysłuchani. Bezpieczeństwo jest podstawowym priorytetem. Najmłodsi są najważniejsi i powinniśmy o nich zadbać - podkreśla. 

W petycji mieszkańcy apelują o montaż sygnalizacji świetlnej oraz oświetlenie przejścia znakami aktywnymi. Do tego montaż światła ostrzegawczego i stałego światła oświetlającego przejście dla pieszych. 

- Latarnie, które aktualnie oświetlają to miejsce, są przestarzałe, nie spełniają swojej funkcji. Idąc o świcie czy po zmroku pieszy na pasach jest praktycznie niewidoczny - mówi Joanna Chrobak-Augustyn. Uważa, że montaż sygnalizacji świetlnej usprawni też ruch na skrzyżowaniu drogi powiatowej z wojewódzką. - Czasem, aby włączyć się do ruchu, musimy czekać kilkanaście minut - mówi. Jeszcze gorzej jest w sezonie letnim i długie weekendy, kiedy w Bieszczady zjeżdżają turyści z całej Polski.

Poza wysłaniem apelu do drogowców, mieszkańcy o sprawie poinformowali też marszałka województwa podkarpackiego Władysława Ortyla oraz wojewodę podkarpacką, Teresę Kubas-Hul.

Wcześniej pisma z prośbą o wsparcie działań mieszkańcy wysłali do burmistrza Brzozowa Szymona Stapińskiego i starosty brzozowskiego Zdzisława Szmyda. Obaj włodarze poparli działania mieszkańców zmierzające do poprawienia bezpieczeństwa w newralgicznym punkcie.

- Nie chcemy już dłużej czekać, oczekujemy konkretnych działań, a one są potrzebne już, bo to przejście jest bardzo niebezpieczne. Przez opieszałość włodarzy jeden chłopiec już zginął. Zrobimy wszystko, aby nie doszło podobnej tragedii - podsumowuje Joanna Chrobak-Augustyn. 

Do pobliskiej szkoły i przedszkola uczęszcza łącznie 300 dzieci tvn24.pl

"Co jest ważniejszego od ludzkiego zdrowia i życia?"

W działaniach mieszkańców od lat wspiera Lucjan Czech, od 2006 roku dyrektor miejscowego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego, wcześniej miejski radny. - Na naszą (radnych, red.) prośbę była tutaj komisja z Wojewódzkiego Zarządu Dróg. Po jakimś czasie otrzymaliśmy odpowiedź, że ze względu na niewielkie natężenie ruchu nie widzą potrzeby zabezpieczania tego miejsca - mówi nam dyrektor Czech.

Dodaje, że miejscowi radni i sołtysi wielokrotnie później interweniowali w tej sprawie, ale do dzisiaj na newralgicznym odcinku drogi nic się nie zmieniło.

On sam jako dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Humniskach również wielokrotnie interweniował w PZDW i apelował o zabezpieczenie przejścia. Ostatni raz 29 stycznia tego roku. 

"Duże natężenie ruchu drogowego na drodze DW 886, przystanek autobusowy bez zatoki usytuowany tuż przed jedynym przejściem dla pieszych, wlot drogi powiatowej oraz drogi gminnej, wreszcie nagminne łamanie prawa przez kierowców (nadmierna prędkość, omijanie autobusu stojącego na przystanku tuż przed pasami, przekraczanie linii ciągłej przed przejściem i wyprzedzanie) stwarza bardzo duże zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców" - podkreślił w piśmie do PZDW dyrektor. 

Jak dodał, obecne zabezpieczenie przejścia koło szkoły przez pracowników, którzy przeprowadzają dzieci przez jezdnię jest "nieadekwatne do zagrożenia". 

"Po tragicznych zdarzeniach w październiku 2023 roku na drodze powiatowej w Humniskach, gdzie zginął nasz uczeń, trzeba zrobić wszystko, aby nigdzie więcej nie doszło do takich dramatów" - podsumował w piśmie skierowanym do zarządcy drogi.

W krótkiej odpowiedzi, jaką otrzymał, PZDW informuje, że "w najbliższym czasie" zajmie się sprawą. Konkretna data jednak nie padła.

Szkoła stara się na własną rękę dbać o bezpieczeństwo uczniów. To z inicjatywy dyrektora i rodziców na pasach pojawiły się osoby nadzorujące bezpieczne przejście najmłodszych przez jezdnię. Placówka prowadzi też szkolenia i instruktaże o tym, jak poruszać się na drodze, współpracuje w tym zakresie z Komendą Powiatową Policji w Brzozowie.

 - Robimy wszystko, co możliwe, aby na przejściu było choć trochę bezpieczniej, a ruch jest tam ogromny. Wcale nie trzeba być w Warszawie czy Rzeszowie, u nas w godzinach szczytu jest podobnie, a spora grupa kierowców za nic ma przepisy drogowe. Mężczyzna, który przeprowadza dzieci przez przejście wielokrotnie opowiadał mi, że prawie po palcach stóp mu przejeżdżał samochód - relacjonuje dyrektor Lucjan Czech.

Brzozowska policja - w miarę możliwości - zwiększa liczbę patroli w rejonie przejścia, ale - jak podkreśla dyrektor Czech, działania, które mają na celu podniesienie bezpieczeństwa na pasach są wyłącznie doraźne, a potrzebne są stałe zabezpieczenia.

- Jeśli nie będziemy interweniować, walczyć o kompleksowe zabezpieczenie tego miejsca może dojść do kolejnej tragedii, jaka nie tak dawno miała miejsce na drodze powiatowej, gdzie zginął nasz uczeń. Nie powinno być tak, że dopiero ludzka śmierć sprawia, że nagle znajdują się fundusze na poprawę bezpieczeństwa. Rozumiem, są rzeczy ważne i ważniejsze, ale co jest ważniejszego od ludzkiego zdrowia i życia? My po prostu w tym miejscu chcemy się czuć bezpiecznie - podsumował nasz rozmówca.

Czytaj też: Prosili, pisali petycje i nic. "Czuję ogromny smutek i złość, że aby to się stało, musiał zginąć mój syn"

Mieszkańcy Humnisk od zabezpieczenie przejścia dla pieszych walczą od 20 lat tvn24.pl

W marcu wizja lokalna

Pismo dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Humniskach wpłynęło do Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie na początku lutego.

Jak informuje Joanna Szarata, specjalista ds. informacji publicznej Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, wniosek "o identycznej treści" do PZDW złożył także burmistrz Brzozowa i starostwa brzozowski.

- Sprawa zostanie rozpatrzona podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, które jest planowane w marcu - przekazała nam Szarata.

W skład komisji - jak podała - wejdą przedstawiciele: Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego, któremu PZDW podlega.

- Przeprowadzą wizję lokalną na miejscu oraz rozpatrzą złożone wnioski. Podczas spotkania analizowane będą między innymi ukształtowanie terenu, zakres projektowy i inwestycyjny proponowanych zmian oraz zasadność wniosków - przekazała nam Joanna Szarata.

Do PZDW wpłynął też wniosek burmistrza Brzozowa Szymona Stapińskiego w sprawie wyznaczenia nowego oznakowanego przejścia dla pieszych w Humniskach między przystankami autobusowymi "Humniska środek".

Jak poinformowała Joanna Szarata, 16 stycznia Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego po wizji w terenie stwierdziła, że "przy obecnym usytuowaniu przystanków (bez zatok) nie jest możliwe zlokalizowanie przejścia z uwagi na bezpieczeństwo pieszych".

- Zmiana usytuowania przystanków wymusi konieczność budowy zatok autobusowych - podkreśliła przedstawicielka PZDW.

I dodała: - Decyzje w zakresie zarządzania ruchem na drogach, w szczególności dotyczące niechronionych użytkowników drogi, muszą być podejmowane ze szczególną uwagą ze względu na potencjalne skutki.

12 "zdarzeń drogowych"

Z policyjnych statystyk wynika, że w ciągu ostatnich pięciu lat w rejonie przejścia dla pieszych w Humniskach doszło do 12. "zdarzeń drogowych". Jak informuje aspirant Tomasz Hałka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie, 11 z nich to kolizje spowodowane niezachowaniem przez kierowców bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami. W jednym przypadku doszło do potrącenia pieszego, któremu kierujący samochodem osobowym nie ustąpił pierwszeństwa na przejściu dla pieszych.

Autorka/Autor:ms

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod Waszyngtonem. "Prezydent Trump pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronność" - podał w komunikacie Biały Dom. Andrzej Duda przekazał na briefingu, że Trump planuje odwiedzić Polskę.

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Papież jest w gorszym stanie niż wczoraj i miał "kryzys oddechowy". Przeszedł też hemotransfuzję - podał Watykan. Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc. Watykan podał również, że jego stan "nadal jest krytyczny".

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Źródło:
Reuters, PAP

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

37-letni mężczyzna zaatakował nożem w Miluza na wschodzie Francji. Jedna osoba nie żyje, a pięć jest rannych. Poszkodowani to policjanci. Jak podały francuskie media, sprawca ataku został zatrzymany.

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Źródło:
PAP

Decyzją jury Konkursu Głównego Berlinale 2025 nagroda dla najlepszego filmu - Złoty Niedźwiedź - trafiła do filmu "Drømmer" w reżyserii Daga Johana Haugeruda. Srebrnymi Niedźwiedziami nagrodzone zostały także między innymi filmy "O último azul" oraz "El mensaje".

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Źródło:
tvn24.pl

"Jeden z najbardziej zagadkowych polityków", który "każdemu opowiada inną historię o sobie i pokazuje inną twarz" - tak Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza opisywana jest przez niemieckie media. Weidel deklaruje między innymi, że jest przeciwna udzielaniu pomocy wojskowej Ukrainie, chce w kraju zburzyć wszystkie wiatraki, zapowiada też masowe deportacje migrantów z Niemiec.

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

Źródło:
Financial Times, Politico, Reuters, DW, Guardian, PAP, tvn24.pl

W sobotę Andrzej Duda spotkał się w USA z Donaldem Trumpem. Zapowiedź spotkania i rozmowy komentowali w sobotę kandydaci na prezydenta. - Wiecie, że nie chwalę prezydenta Dudy zbyt często, ale jedzie tam przekonywać Trumpa do naszych racji. I to ja rozumiem - mówił Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska). Zdaniem Karola Nawrockiego (Prawo i Sprawiedliwość) tylko w Dudzie jest "moc i szansa na to, że interes Polski będzie w tych negocjacjach uwzględniany". Szymon Hołownia (Polska 2050) "czeka na informacje o planowanych działaniach administracji amerykańskiej". Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat mówiła, że "powinniśmy walczyć o miejsce przy stole dla Polski i całej Unii Europejskiej".

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

Źródło:
TVN24, PAP

Niezidentyfikowany obiekt przebił lód i wpadł do wody na terenie zalanej żwirowni we wsi Osieczek (woj. kujawsko-pomorskie). Wcześniej świadkowie słyszeli huk i widzieli łunę.

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Źródło:
Kontakt 24

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Niebezpieczna sytuacja na Jeziorku Czerniakowskim. Na zamarzniętą taflę weszła osoba dorosła z trójką dzieci. Nie zniechęciło jej to, że lód w wielu miejscach stopniał już na tyle, że obok kąpała się grupa morsów.

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Źródło:
Kontakt24

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

Wśród znanych osobistości USA, w tym celebrytów, nasila się krytyka rządów administracji Donalda Trumpa, w której pracownikiem został Elon Musk. Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Oprah Winfrey miała w związku z tym ogłosić, że przeprowadza się do Włoch.

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Źródło:
Konkret24

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

13-latek, który w Krynicy-Zdroju wjechał na nartach w armatkę śnieżną, nie żyje - poinformowała tvn24.pl rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Chłopiec był tam leczony na oddziale intensywnej terapii. Oświadczenie w sprawie wypadku wydały Polskie Koleje Linowe.

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

Na placu Konstytucji doszło w piątek w nocy do bójki. Policja podaje, że jedna osoba nie żyje. To 31-letni mężczyzna, raniony w klatkę piersiową. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, został ugodzony nożem.

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Według przedwyborczych sondaży to blok partii chadeckich CDU/CSU ma największe szanse na zwycięstwo w wyborach do Bundestagu, a lider CDU Friedrich Merz - na stanowisko kanclerza Niemiec. Polityk z wieloletnim doświadczeniem postrzegany jest jako przedstawiciel konserwatywnego społecznie i liberalnego gospodarczo skrzydła CDU. Ma też sprecyzowane poglądy na kwestie migracji, wsparcia dla Ukrainy i współpracy z Polską.

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Źródło:
PAP, Der Spiegel, Der Tagesspiegel, Deutsche Welle, tvn24.pl
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl