Wybrzeże Kości Słoniowej. Siłą biją wszystkich

Silni i doświadczeni Iworyjczycy
Silni i doświadczeni Iworyjczycy
Źródło: fif-ci.com

Gdyby w futbolu decydowały tylko warunki fizyczne, drużyna Wybrzeża Kości Słoniowej byłaby jedną z najbardziej utytułowanych drużyn na świecie. Do Brazylii jechaliby w roli faworytów.

Ale - szczególnie w dzisiejszych czasach - przygotowanie taktyczne jest ważniejsze od szybkości, skoczności i dynamiki. Dlatego WKS, które ma bodaj drugą najlepszą parę defensywnych pomocników na świecie - Yaya Toure i Cheik Tiote - i Didiera Drogbę, w ataku nie jest nawet faworytem do wyjścia z grupy.

Na poprzednich dwóch mundialach Iworyjczykom brakowało szczęścia - w 2006 roku musieli rywalizować w grupie z Argentyną i Holandią. Cztery lata później z Brazylią i Portugalią. Teraz los wreszcie się do nich uśmiechnął, bo tacy rywale jak Grecja, Japonia i Kolumbia są w ich zasięgu.

Didier Drogba
Didier Drogba
Źródło: Wikipedia CC BY-SA 3.0

GWIAZDA ZESPOŁU

Didier Drogba

Los Słoni zależy od skuteczności ich napastników. Selekcjoner reprezentacji Sabri Lamouchui najpewniej postawi na ultraofensywne rozwiązanie, stawiając równocześnie na Didiera Drogbę i Wilfrieda Bony'ego.

Były gracz Chelsea to 101-krotny reprezentant WKS i strzelec aż 65 goli dla reprezentacji. Problem w tym, że tylko 15 z tych bramek zdobył w meczach z drużynami spoza Afryki. Drogba nakręcał swój licznik w spotkaniach z Beninem czy Burundi, więc jego statystyki są złudne.

Dla 36-latka to ostatni wielki turniej. Sam zapowiada, że zrobi wszystko, by WKS zaliczył najlepszy w historii występ na mundialu i wyszedł po raz pierwszy z grupy.

CZYNNIK X

Doświadczenie

Paradoksalnie, wiek Drogby, a także jego kolegów, którzy budują trzon zespołu: braci Toure, Didiera Ya Konana, czy Didiera Zokory, może pomóc Słoniom w osiągnięciu celu. Choć braków taktycznych zespół ten nigdy nie nadrobi, to właśnie szkiełko i oko wymienionych piłkarzy będzie miało wpływ na organizację gry drużyny Lamouchiego.

- Z takim składem mamy rzeczywiste szanse, by w Brazylii osiągnąć wynik, na jaki nas stać. Czas wykorzystać naukę pobraną na dwóch poprzednich turniejach - stwierdził selekcjoner Słoni.

Autor: koma / Źródło: sport.tvn24.pl

Czytaj także: