Tydzień wcześniej to Wellinger został mistrzem na skoczni normalnej. - Te igrzyska są dla mnie kosmiczne. Nie umiem tego opisać. To, że znowu znajduję się na podium, jest dla mnie czymś niewyobrażalnym, jakimś szaleństwem - przyznał 22-letni zawodnik.
"Kamil jest niesamowitym zawodnikiem"
Po ubiegłotygodniowym triumfie Niemiec wrócił do wioski o 5 nad ranem. Tym razem nie będzie mógł sobie na coś takiego pozwolić, bo w niedzielę czekają go kolejne treningi, a w poniedziałek konkurs drużynowy.- Ale jakieś piwo pewnie będzie - skomentował.Jego zdaniem kluczem do wygrania drugiego medalu był spokój. - Byłem totalnie zrelaksowany i po prostu spróbowałem zrobić to najlepiej, jak umiem. Udało się - opowiadał.Wellinger chwalił Stocha. - Cieszę się z sukcesu Kamila, bo naprawdę na to zasłużył. Jest niesamowitym zawodnikiem - oznajmił. Dekoracja medalowa konkursu z dużej skoczni zaplanowana jest na niedzielę.
Autor: rk / Źródło: PAP